Wpis z mikrobloga

@opk20: Nigdy nie mogłem zrozumieć co to NFT. Czułem się zawsze tak jakby mi jakiś cygan wmawiał że ma zje8isty sygnet do sprzedania co ma kosmiczną wartość.
  • Odpowiedz
@opk20:
Właściwie NFT w swojej idei mogło być naprawdę fajne. Mówię to jako grafik. Miało to działać na zasadzie galerii sztuki, tylko że cyfrowej, czyli tak jak dana galeria jest w posiadaniu oryginalnego obrazu danego malarza, tak w tym przypadku mogłeś być w posiadaniu oryginalnego pliku (tokenu) digitalowego artysty. Wiadomo, że to tylko taka przenośnia - chodziło o to, że dzięki temu możesz wesprzeć artystę, a dodatkowo że jesteś posiadaczem
  • Odpowiedz
@opk20: pamietam typka, który mówił, że wolałby jakiegoś tam "pokemona" (nie pamietam nazwy gowno projektu) niż mieszkanie, bo jak ma takiego NFT to znaczy ze jest kims i Ci inni też wiedzą, że jest kimś i ma szansę na świetną pracę.

;) ciekawe co u niego teraz.
  • Odpowiedz