Wpis z mikrobloga

Śmiało mogę powiedzieć, że #warszawa zdobyta. Po mieście jeździ się śmiesznie, bo większość kierowców uważa iż prawy pas to lawa i dzięki temu można sobie ułatwiać jazdę. Nawet bez problemu gościa w muatangu porobiłem bo nie odpuszczał lewego pasa co ktoś mi zjechał to dzida i znów lewy a ja z lewego na prawy i tak go zgubiłem. Największe s-----------o to jak na środku drogi jakiś frajer w BMW specjalnie do 0 wyhamował VW golfa IV. Naprawdę mania chorego z-----------a w tym mieście jest. Jeszcze bardziej rozwaliło mnie SCT które nie działa. Wjechałem i nikt mnie nie zatrzymał xd i to dwa razy wjechałem #gownowpis
Lardor - Śmiało mogę powiedzieć, że #Warszawa zdobyta. Po mieście jeździ się śmieszni...

źródło: temp_file7407829826566323289

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lardor żadne z-----------e, tylko elastyczne wykorzystanie tkanki miejskiej. Jakby każdy jechał w centrum ułożenie i delikatnie to byś od Gdańskiego do wilanowskiej 2 godziny jechał, kto nigdy w centrum nie skrócił sobie drogi po chodniku, czy nie wolał jechać lewym pasem zamiast jechać za tymi różnymi wynalazkami na inną literę niż W na blachach co się boją własnego cienia, niech pierwszy rzuci kamieniem, tylko bez hipokryzji proszę to nikogo nie zastaniesz
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Ziom166 xd jak tu się robi połowę aut prawym pasem bez większego pierdnięcia odwiedziłem kilka punktów w niecałe 2h? Żerań FSO, muzeum neonów, CPN z wyglądem z epoki i pałac kultury i nauki no i wróciłem na Mińsk mazowiecki i to z przpeisowymi prędkościami. Prostu Warszawiacy nie potrafią jechać pustym prawym pasem tylko kisić się na skrajnym lewym. Zresztą w Polsce jest ruch prawostronny więc jest obowiązek się go trzymać. Jeździłem
  • Odpowiedz
@Lardor no to może znaczy, że wy powinniście robić pozwolenie na jazdę po wawie? Sama jezdze od dawna i nigdy takich problemów nie miałam a to normalne że trzeba się czasem wepchnąć bo będziesz stać do usranej śmierci

  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Ziom166 no właśnie ja problemów nie miałem a widzę problemy warszawiaków. Pisze ci że wyprzedzałem w p---u aut prawym pasem robią połowę wozów bez problemów dzięki czemu stałem mało w korkach. Nauczcie się używać lewego pasa potem jedziecie do Zakopanego i na zakopiance używacie tylko lewego pasa i jeździcie jak p---y. Nie wiecie, że wolniej się jeździ prawym. Akurat na wawe auto z dobrym kopem jest dobre bo ilość chamów na
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@framugabezdrzwi jakim ego ja tylko fakty stwierdzam co jest tak z tym miastem? Od razu słowo ktrytyki dostaniecie to się bronicie się wmawiając mi ego? Zwracając uwagę na to iż tam mało kto potrafi jeździć prawym pasem to już zmniejszanie wam ego skoro nie używacie go praktycznie? Boże nie widziałem, że tak łatwo urazić Warszawiaka. Wiem, że większość z was ma tam mieszkania na kredyt i nie wolno wam użyć słowa
  • Odpowiedz
@Lardor: Miras olej tą Karynę i p---------e innych z-----------y. Po stolicy jeździ się jak w dżungli i tyle. A jak spytasz dlaczego jest taki stan rzeczy to zaraz usłyszysz - "Tak trzeba". Jak tego nie rozumiesz to jesteś nazwany "słoikiem" albo "zamulaczem" i zostajesz zwyzywany/obtrąbiony.
  • Odpowiedz
@Lardor

Naprawdę mania chorego z-----------a w tym mieście jest.


Napisał to typ, który chwilę wcześniej podniecił się „porobieniem” mustanga.
  • Odpowiedz
@czachon +1

@Lardor a ja stwierdzam fakty, że bawi mnie ten skowyt nt jazdy w Warszawie. Pojeździj trochę w szczycie i wówczas się wypowiadaj, bo póki co to się po prostu musiałeś pomadrzyc i jeszcze ten argument z otworu kloakalnego o kredytach xDDD

W tym momencie wyglądasz na takiego nosaczyka, który nie dostal hipoteki i próbuje podbudować ego. I żeby było jasne mieszkaj gdzie chcesz, w Mińsku Mazowieckim, na Złotej
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Ziom166 a po co mam sobie ego budować. Wypowiadam się na temat który widzę i od tyle. Plus jak bym miał w------e ego to bym jeździł suvem albo innym mustangiem. Jestem zawodowym kierowcą i się wypowiadam od tyle po prostu w innych miastach jeździ się całkiem inaczej niż w Warszawie. Nawet znajomi z pod Warszawy nienawidzą jeździć po Warszawie i mają takie samo zdanie jak ja. Zjeździłem sporo miast w Polsce
  • Odpowiedz