Aktywne Wpisy
Graner +18
#nieruchomosci
Przypominam że budujemy najwięcej na 1k ludków w Europie, demografia (Polaków, a czy umrzemy czy wpuścimy imigrantów to już mniej istotne, przecież nie będziemy za swoje budować dla przybyszy) jest fatalna. Lokale na każdą kieszeń w Polsce są, a zarobki w wojewódzkim nie są specjalnie wyższe niż średnia województwa.
I przypominam że lekko licząc 95% ludzi chodzi do roboty odpi3rdolic swoje i zarobić na życie, a nie dlatego że ma jakieś potrzeby rozwoju zawodowego (tacy ludzie nie pracują na etacie tylko ryzykują ze swoim).
Dlatego
Przypominam że budujemy najwięcej na 1k ludków w Europie, demografia (Polaków, a czy umrzemy czy wpuścimy imigrantów to już mniej istotne, przecież nie będziemy za swoje budować dla przybyszy) jest fatalna. Lokale na każdą kieszeń w Polsce są, a zarobki w wojewódzkim nie są specjalnie wyższe niż średnia województwa.
I przypominam że lekko licząc 95% ludzi chodzi do roboty odpi3rdolic swoje i zarobić na życie, a nie dlatego że ma jakieś potrzeby rozwoju zawodowego (tacy ludzie nie pracują na etacie tylko ryzykują ze swoim).
Dlatego
13 października 1917 r. w miejscu objawień zebrał się imponujący tłum, liczący przeszło 70 tysięcy osób. Wielu musiało pokonać setki kilometrów, w przeważającej większości pieszo lub na osłach, wozami i samochodami. Wśród zgromadzonych znajdowali się nie tylko ludzie prości, ale również bardzo sceptycznie nastawieni naukowcy, dziennikarze, ludzie niewierzący.
Żołnierze Gwardii Narodowej 1 bezskutecznie próbowali powstrzymać tłumy od zejścia w dolinę Cova. Kiedy tłum przerywał jedno skrzydło, żołnierze szli wspierać tę stronę, a wtedy tłum wykorzystywał okazję i przedostawał się w innym miejscu. Żołnierze nie mogli opanować tłumów. W sumie na miejsce objawień przedostało się przeszło 70 tysięcy ludzi. Trójka dzieci, które miały objawienia, znajdowała się w pobliżu wielkiego drzewa. Niebo pokryte było ciemnymi chmurami i spadały na ludzi potoki ulewnego deszczu. Wszyscy stali przemoczeni do suchej nitki i w błocie i wodzie. Nagle deszcz przestał padać i pokazało się słońce, które zaczęło wirować jak ogniste koło i zbliżać się do ziemi, rzucając promienie kolorowego światła. Wydawało się, że nastąpi kosmiczna katastrofa zderzenia słońca z ziemią. Ludzie zaczęli krzyczeć z przerażenia. Niektórzy zaczęli się głośno spowiadać ze swoich grzechów, sądząc, że "to jest koniec świata". Wielu stało, lecz wielu klęczało i płakało, modląc się. To niezwykłe zjawisko trwało 10 minut. W tym krótkim czasie ziemia została całkowicie osuszona, a przemoczone ubrania wyschły i wyglądały jakby wyszły z pralni. Podczas tego spektakularnego cudu dokonało się tysiące nawróceń. Najbardziej wykształceni i inteligentni ludzie stali oniemiali, jak małe dzieci.
Źródło: http://adonai.pl/cuda/?id=4
#wiara #kosciol #ateizm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cud_S%C5%82o%C5%84ca
@rutkins: no tak, w końcu jak wiadomo krople deszczu nie załamują promieni światła, nie tworząc w ten sposób złudzeń optycznych, a portugalskie mieszczaństwo i chłopstwo z początku XX wieku nie składało się z przesądnych analfabetów.
@michalkosecki: jak to brednie, skoro w opisie wydarzenia jest wprost opisana masowa histeria:
Świadkowie nie żyją, została najciekawsza opowieść z przeszłości.
a niżej
Drugi cytat natomiast jest najlepszym dowodem na to, że Cud Słońca był co najwyżej interesującym zjawiskiem optycznym: brak jakichkolwiek danych astronomicznych potwierdza, że ze słońcem nic dziwnego się nie działo, a brak jakichkolwiek "relacji" spoza kilkudziesięciu kilometrów pokazuje wyłącznie zasięg plotki - w 1917 nie istniały jeszcze telewizja, telefony i internet, więc sensacyjna historia miała ograniczony
Zastanawiające jest za to, dlaczego rzekomego