Wpis z mikrobloga

Co u Krymucha?
Livey codziennie, dobre na sen, nie widać paska z kasą ale to pewnie celowo, dzisiaj sobie przesłuchałem losowy bełkot z ostatniego live.
On jedzie do Tajlandii, na razie mu się nie chce ale jedzie bo ma tam różne sprawy.
Pay Di zrobiła mu jakieś jedzenie ale raczej na pewno już z nim razem mieszka, albo nigdy się nie wyprowadziła, ale udaje głupa bo może liczy że ktoś mu coś wpłaci z tego powodu. Oczywiście jej w domu nie pokazuje.
Do tego Pay Di wymyśliła jakiś nowy napój, co mieszają wszystko w garze i niby Krymuch to po sklepach rozwozi.
Plus coś tam płakał że niektórych jego wpłacających nie ma na live od jakiegoś czasu.
Do tego akurat w trakcie zaczął się live Spoconego i dużo osób poszło tam od Krymucha, jakiś tam łeb napisał że to zdrajcy bo przeszli do Spoconego:)
Plus Krymuch płacze że jutuba to już tak przy okazji bo z tego kanału już nic nie będzie, oczywiście gadka specjalnie, on bez jutuby wyląduje pod mostem.
Jeszcze coś gadał że się dziwi że juptuba mu kanału nie promuje.
To tylko wycinek tego bełkotu bo zdzierżyć cały lajt u tego łba to naprawdę trzeba mieć cierpliwość.
Jeszcze ktoś inteligentny mu napisał że trudno robić ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów ale ten raczej nie bardzo zrozumiał o co chodzi.
#raportzpanstwasrodka
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach