Wpis z mikrobloga

@MateMizu XDDD a handlarze to skąd mają auta? nie od osób prywatnych?
Większość aut które do tej pory kupiłem było właśnie od handlarzy (dwa nawet kupiłem w Ostrowii Mazowieckiej i byłem z nich zadowolony, nie miały żadnych ukrytych niespodzianek). Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma reguły - wśród handlarzy i osób prywatnych zdarzają się uczciwi ludzie i oszuści którzy próbują się pozbyć miny.
  • Odpowiedz
@mercator: O, Pan handlarz z ostrowi xD.

Nie, te auta najczęściej są z placu u turka brane całą lorą. Gdzie kupowane są porozbijane gruchoty, które niemiec sprzedał za półdarmo bo chciał się pozbyć problemu. Myślisz, że handlarz przeglada mobile.de i jedzie prywatnie do niemca kupić od niego samochód abyś ty miał jak najlepszą sztukę xD? One są brane z jednego wielkiego placu i tyle.

Oczywiście, handlarz może ci ogarnąć z Niemiec to co sobie wybierzesz, ale odpowiednio za to zapłacisz i wtedy cena w żaden sposób nie będzie adekwatna do średniej ceny w
  • Odpowiedz
@Atypical: Rok temu pojechałem z ojcem obejrzeć auto niedaleko domu. Zdjęcia bardzo ładne, cena atrakcyjna, prywatne ogłoszenie, zarejestronawy w kraju, oznaczony jako bezwypadkowy i nieuszkodzony. Ojciec od razu mówił, że coś śmierdzi i szkoda czasu. Nakręcony byłem to pojechaliśmy. Na miejscu okazało się, że to handlarz. Auto z Niemiec przyciągnął kilka dni temu. Po 5 minutach oglądania i mierzenia lakieru ojciec mówi, że było coś robione, tylko sam nie wie
  • Odpowiedz
  • 2
@matiKKS: no ja raz właśnie się naciąlem na taką właśnie sytuację, tylko że jechałem obejrzeć auto 400km stąd. Od tamtej pory jak nie mam vinu i nie jestem w stanie sprawdzić historii danego auta, to nigdzie nie jadę
  • Odpowiedz