Chyba znowu stracę pracę, bo kolejny klient powoli zrezygnuje z usług ochroniarskich, szukając oszczędności. Na razie odpadły weekendy. A co będzie dalej? Tego nie wiem... Nikt już nie potrzebuje stróża nocnego. Zastąpi mnie pilot do bramy, a technologia, którą coraz więcej firm wprowadza, przejmuje kontrolę nad ochroną. Kamery, czujniki ruchu, automatyczne zamki – wszystko to działa bez potrzeby obecności człowieka. Jestem tylko kolejną ofiarą postępu. To przykre, że po tylu latach pracy wszystko, co robiłem, może być zastąpione czymś tak prostym i tanim. Na razie wysłano mnie na miesięczny urlop, ale obawiam się, że to tylko kwestia czasu, zanim w ogóle nie będę potrzebny.
@Mikroprocesor: jeden potrzebuje elektroniki, drugi nie, myślę że znajdzisz robotę, szczególnie w placówkach bankowych typu SKOK (bo np: Santander czy Alior Bank praktycznie wcale nie mają ochroniarzy).
@Mikroprocesor: skoro widziałeś że zastępują Cię kamery i szlabany to czemu nie zacząłeś uczyć się tej technologii żeby się dostosować do swojej branży?
@Hmrogrz Nie, jest to po za zakresem moich zainteresowań. Obecnie studiuje i nie chce zajmować się stróżowaniem w godzinach nocnych jeśli uda mi się ukończyć studia. Obecna praca pozwala mi studiowanie i dlatego jest dla mnie ważna.
@Mikroprocesor: serwisowania, projektowania, ani montażu nie robi się w godzinach nocnych i nie jest to na tyle skomplikowane żeby nie zacząć tego robić w trakcie studiów
@Mikroprocesor: Zamiast płakać to zacznij takimi systemami handlować. Na tym sam kręcę spory pieniądz a bez faktury upchać chińszczyznę cebularzowi to dobra droga (⌐͡■͜ʖ͡■)
#przegryw #przegrywpo30tce #asperger #niepelnosprawni #ochrona