Wpis z mikrobloga

Pisowcy próbują z Tuska zrobić drugiego Cimoszewicza xD Ale nie zdają sobie sprawy, że od tamtego czasu zmieniły się realia i nie będzie tak, że wszyscy będą kopać tego Tuska. Nawet gdyby Tusk faktycznie powiedział coś w stylu: „dobra, wywalone j---a na to, żadnej powodzi nie będzie”, to i tak KO nie straciłaby jakoś mocno w sondażach.

Po prostu już mamy dość mocno ustabilizowaną scenę polityczną, gdzie jest mniej więcej 50/50 pomiędzy Konfedepisem a siłami wolnościowymi. Dokąd miałby uciec wyborca KO? Do PiSu.

Tak samo zresztą żadnej krzywdy PiSowi nie zrobiły słowa Morawieckiego, że wirusa już nie trzeba się bać.

#polityka #4konserwy #neuropa #bekazpisu #powodz
Gours - Pisowcy próbują z Tuska zrobić drugiego Cimoszewicza xD Ale nie zdają sobie s...

źródło: IMG_4418

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gours: Niezłe copium XD Przeciwnicy tuska nie chcą robić z niego drugiego cimoszewicza, tylko chcą go demaskować jeszcze większej liczbie wyborców. Tak samo giertycha. Myślisz, że wyborca PO nie ma żadnej alternatywy? Haha ok
  • Odpowiedz
  • 43
@Gours: Słowa Cimoszewicza też nie były jakieś skandaliczne jeśli przeczyta się całą wypowiedź, ale była to lekcja o tym jak bardzo trzeba uważać na swoje słowa kiedy jest się politykiem, bo wszystko może zostać wyciągnięte z kontekstu i zmanipulowane. Że Tusk tej lekcji nie potrafił odrobić jest dla mnie dość dziwne, biorąc pod uwagę zapał pisowców do manipulacji.
  • Odpowiedz
  • 1
@JC97: to fakt, trochę mnie dziwią te słowa Tuska, bo przecież one nic pozytywnego nie dały, nawet jeśli faktycznie nie obawiał się niczego. On chyba z wiekiem tak ma, że zdarza mu się coś chlapnąć, bo gada freestylem xD
  • Odpowiedz
@JC97: @Gours Przecież pisowcy spamią na Twitterze, że rząd nie ostrzegał, nic nie zrobił i generalnie miał w------e. Ale gdy ktoś tłumaczy, że tak nie było to oni najczęściej (nie zawsze) wyciągają kartę "pRoGnOzY nIe sĄ pRzEsAdNiE aLaRmUjĄcĘ". Przecież im nie wytłumaczysz, że to było zdanie wyjęte z kontekstu, bo oni dosłownie nie chcą, żebyś to tłumaczył, bo i tak wierzą w to, co mówi jedyna słuszna partia.

Tu
  • Odpowiedz
@Gours: Z czego teraz się utrzymuje oskarek, gdzie pracuje taki fachowiec? Bo ta panna co to miała z nim jakąś fundację czy coś to ma fuchę w Brukseli. A on co porabia?
  • Odpowiedz
@Gours może być jak na Słowacji tam też z grubsza wyborcy dzielili się na pół na SMER + partię Pellegriniego + tamtejszych narodowców i Progresivne Slovensko + centryści + chadecy. W ostatnim czasie rządził ten drugi blok, jednakże była to słaba koalicja nie dowiozła swoich postulatów i ich wyborcy pokazali im faka i nie poszli na wybory wobec czego Fico wrócił do władzy i pierwsze co zaczął spawanie stołków. Wyborcy liberalni
  • Odpowiedz
Przecież pisowcy spamią na Twitterze, że rząd nie ostrzegał, nic nie zrobił i generalnie miał w------e. Ale gdy ktoś tłumaczy, że tak nie było to oni najczęściej (nie zawsze) wyciągają kartę "pRoGnOzY nIe sĄ pRzEsAdNiE aLaRmUjĄcĘ". Przecież im nie wytłumaczysz, że to było zdanie wyjęte z kontekstu, bo oni dosłownie nie chcą, żebyś to tłumaczył, bo i tak wierzą w to, co mówi jedyna słuszna partia.


@Koziom: Stąd mówię, że
  • Odpowiedz
  • 0
@galicjanin: prawda, mobilizacja jest kluczowa w tych czasach. Można też nas porównac do USA. Tam jest podobnie - maksymalna mobilizacja swojego elektoratu, a dopiero w dalszej kolejności myślą o jakimś małym łowieniu innych wyborców
  • Odpowiedz
@Koziom: @JC97 najelepsze jest to, że nawet te słowa nie są jakieś złe - prognozy nie są przesadnie alarmujące. Z tych słów wyrwanych z kontektu wynika, że prognozy są alarmujące ( ͡ ͜ʖ ͡) ... co innego gdyby powiedział prognozy nie są alarmujące.
  • Odpowiedz