Wpis z mikrobloga

Jak znaleźć tego mitycznego klienta ze stanów zjednoczonych, będąc seniorem? Wszystkie ogłoszenia na znanych portalach, mimo że otagowane 'remote', mają w tekście dopisek "(...) Must be eligible to work in the United States". Przejście z oddziału firmy do HQ też nie wchodzi w rachubę, bo nie każdy pracuje w korpo. #programista15k #programista25k
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@default_city mityczne nie istnieją. Znajdź realne. Nie musisz za granicą szukać, idz za dużą kasa i wyplata w USD


@zibizz1: Ale amerykańskie firmy prawie nie ogłaszają się na polskich portalach typu jjit, nfj, bulldog

w praktyce w PL to przez kontraktornię. Zastanów się też czy praca na 2 zmianę a jak nie to w pojedynkę ci odpowiada.


@Boska_Klaudia: Nie chcę kontraktorni, chce bezpośrednio eksportować swoje usługi do
  • Odpowiedz
@Boska_Klaudia: Nie chcę kontraktorni, chce bezpośrednio eksportować swoje usługi do jakiejś wypasionej firmy z SV za 70% amerykańskiej stawki. Praca od 14 do 22 to dla mnie idealne godziny (około 17-18.00 pojawia się peak umysłowy).


@default_city: to nie wiem w takim razie, na taką ofertę to będą miliony chętnych, albo znajomości albo bycie wymiataczem ale takim nie tylko dobrym technicznie ale baardzo znanym w branży, szanse na znalezienie
  • Odpowiedz
  • 0
szanse na znalezienie roboty po wysłaniu oferty na ogłoszenia są żadne


@Boska_Klaudia: smuteczek ( ͡° ʖ̯ ͡°)

albo znajomości albo bycie wymiataczem


Jestem wymiataczem, ale bez znajomości. Nigdy nie czułem potrzeby integrowania się poza pracą.
  • Odpowiedz
Jestem wymiataczem


@default_city: ale takim znanym w branży z blogów, wystąpień, projektów open source? Na zdalne oferty z USA zgłasza się cały świat, jak rekruter znowu zobaczy jakieś dziwne nazwisko z c--j wie skąd to nawet CV nie otworzy.
  • Odpowiedz
  • 1
ale takim znanym w branży z blogów, wystąpień, projektów open source?


@Boska_Klaudia: Nie no, tyle to nie. Tylko szefowie chwalili. Mam parę artykułów, między innymi na Medium czy Archivx, ale mało popularne. Projekty na GitHub też nie więcej niż 10 gwiazdek.
  • Odpowiedz
@Boska_Klaudia: Nie no, tyle to nie. Tylko szefowie chwalili. Mam parę artykułów, między innymi na Medium czy Archivx, ale mało popularne. Projekty na GitHub też nie więcej niż 10 gwiazdek.


@default_city: IMO szanse niewielkie ale próbować można żeby później nie żałować. Ale gdzie takich ogłoszeń się szuka to nie wiem, ja czasem tu https://opensourcejobhub.com/ sprawdzam, np. Gitlab albo Canonical (chociaż to UK) zatrudnia zdalnie na całym świecie.
  • Odpowiedz
@default_city

Ale amerykańskie firmy prawie nie ogłaszają się na polskich portalach typu jjit, nfj, bulldog


Ale ogłaszają się polskie i europejskie firmy które zatrudniają dla firm USA. Tak jest duuuzo łatwiej
  • Odpowiedz
  • 0
ja czasem tu https://opensourcejobhub.com/ sprawdzam, np. Gitlab albo Canonical (chociaż to UK)


@Boska_Klaudia: Kolejny zonk - https://opensourcejobhub.com/job/18950/senior-machine-learning-software-engineer/

(...) The anticipated annual pay range of this position for applicants based within the United States is US$109,047 to US $169,455 with multiple individualized factors, including cost of living in the location, being the determinants of the offered pay. For applicants located outside of the US, the pay range will be adjusted to
  • Odpowiedz
  • 1
@Creamfields: Dziękuję za pomoc, ale z przyczyn prywatnych (nie wiadomo jakie pikantne rzeczy napisałem na wypoku) nie mogę dać swojej CV. Stawka to 10k USD na fakturze (eksport usług, bez vatu bo poza unię, chyba tzw. "vat-np"). Stanowisko to senior / staff data scientist lub machine learning engineer (umiem oby dwa rzemiosła).
  • Odpowiedz
@default_city: obecnie jest to bardzo mało realne, nawet jak jesteś dobry. Been there, done that. Była okazja złapać w covidzie, w dzisiejszych czasach tylko przez polecenia, także jak nie masz dobrego wujka w stanach, raczej się nie nastawiaj.
  • Odpowiedz
@obieq

@zibizz1 no tylko alfons bierze za Ciebie prowizję i te stawki nie są już tak fajne jak mogłyby być :)

no jasne ale bez alfonsa nie ma nawet dostępu do pewnych klientów, więc oddanie części i tak wychodzi lepiej. Lepiej mieć 8tys USD przez pośrednika niz nie mieć 10tys USD bezpośrednio
  • Odpowiedz