Wpis z mikrobloga

Ktoś przejechał euro velo baltica gravelem albo szosą? Wolę brać szosę endurance z szerszą oponą ale jeśli wytrzęsie ze mnie cały fun to myślę czy nie lepiej trekking. Plan na 3 dni z hakiem.

Gpx mam z Velomapy, 530 km że Świnoujścia do Elbląga, mam robić na dniach i waham się między trekkingiem na dobrym amorku a szosą endurance. Oba rowery opona 32c, przy trekkingu 1x11 sram nx z owalem i konkretniejszy bieżnik a szosa zeszłoroczne 105 2x11, opony gravelowe ze slickiem centralnie. Bagaż tak samo w obu przypadkach.

#rower #szosa #gravel #trekking #bikepacking #velomapa
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Eshirael: jeśli chcesz robić tą traskę to ja bym nie brał w ogóle pod uwagi szosy...na szosę to szosa, to jest turystyczny szlak pomieszany powierzchniowo. Pakowałbym gravela czy tam trekkinga. tym bardziej że 500km to złapiesz takiego w----a i 2 kapcie że odechce Ci się w połowie.
  • Odpowiedz
Szosa się nie nadaje, dużo jazdy w terenie, lesie, straszne piachy a później płyty betonowe w Słowińskim PN a i asfalty kiepskiej jakości.
  • Odpowiedz
@Eshirael: zdecydowanie trekingiem. Dużo piachu, ujebów, gównianego asfaltu, chodników i krawężników. 32c to mało, znajdź se coś używanego na olx w rozmiarze 45-50c. Szersza opona Cie nie spowolni, a dupsko będzie zadowolone.
  • Odpowiedz
Oba rowery opona 32c


@Eshirael:

Ja jechalem Świnoujscie-Hel szosą z oponą 28mm. Te trasy sa równe, amortyzacja nie potrzebna i napewno szosą/gravelem jest szybciej niż trekkingiem.
  • Odpowiedz
  • 0
Patrzcie na tę szosę bardziej jak na gravela, i tak jest endurance czyli przyjemniejsza pozycja, opony 32, po beznadziejnych asfaltach jeździ się świetnie i praktycznie bez różnicy jak na trekkingu. No oczywiście jak zaczną się wyboje to amor robi robotę a brak boli.

@monty16k jechałeś tak jak tu czy coś innego? Bo są jakieś alternatywne pod szosę ale priorytetem jednak widoki https://velomapa.pl/szlaki/velo-baltica-eurovelo-10-13-r10#map=5.26/54.634/17.123
  • Odpowiedz
ile km dziennie, jakie prędkości się udawało utrzymać?


@Eshirael:
Jechalem na spokojnie z różową, więc z prędkością i odległościami nie mogłem poszaleć.
  • Odpowiedz
@Eshirael da radę na tych 32c ale szykuj się na pchanie roweru w słowińskim parku narodowym (miejscowości za słynnymi Klukami), lepiej nie jechać tam tylko asfaltem nadrobić kilometrów do Łeby i może być ciężko za Darłowem przy jeziorze Kopań
  • Odpowiedz
@Eshirael to prawda - bagna i skansen/muzeum w Klukach maja klimacik ale mi chodziło bardziej o trasę za izbica, gdzie jest las z piachem po osie i wg mnie był o wiele gorszy niż wspomniane Kluki
  • Odpowiedz