Wpis z mikrobloga

Jak patrzy się na te Głuchołazy i inne zalane miejscowości, to mam tylko jedną nadzieję - jeśli państwo nie pomoże tym ludziom, to oni są zniszczeni doszczętnie. Widać, że tam nie jest zbyt bogato… Można biadolić o ubezpieczaniu się itd. ale ja z korwinizmu już wyrosłem i wolę rzucić kilka miliardów tym ludziom niż później patrzeć na zniszczonych ludzi, z których część popełni samobója…

#powodz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gours: nie mam problemu żebyś rzucił kilka miliardów ze swojego portfela. Może jeszcze auta odkupimy tym gościom którym nie chciało się przeparkować z okolic rzek
  • Odpowiedz
@Gours: To sobie im pomagaj, kto miał normalne ubezpieczenie to część szkód zostanie mu zrekompensowała, rząd a za razem my podatnicy też pewnie im się zrzucimy na drogi, jedzenie ogólną pomoc i git nie mam z tym problemu jeśli jednak mam się składać na kogoś kto się nie ubezpieczył a mógł i mamy mu chatę odbudowywać bo tak wypada dla Pana Januszka to ja podziękuję takiej pomocy i nie obchodzi
  • Odpowiedz
@Gours: To ogromny problem i nie wiem czy nie powinni być przesiedleni. W sensie w bezpieczne rejony. Odbudować to zawsze drożej niż zbudować, a ryzyko pozostaje. Ubezpieczenie często ma takie wyłączenia, że i tak nic nie wypłaca. Kiedyś zaproponowali mi takie ubezpieczenie, że OWU brzmiało jak jakis nieśmieszny żart typu: deszcz od strony południowej wyłącza roszczenia...
  • Odpowiedz