Wpis z mikrobloga

#oswiadczenie Jak piszę długiego SMS do swojej, żeby coś wytłumaczyć to czuje się jak #tfwnogf .

A #rozowypasek ma w zwyczaju olewać swoją i naszą przyszłość i podejście typu "jak się kocha, to się wszystko akceptuje"* #!$%@? mnie, że hej

* - ale jak się da jakiś głupi przykład na szybkiego typu zdrada to wtedy powie, że to już inna sprawa i się nie akceptuje.

Czy wszystkie #rozowepaski tak mają?

#buldupy #boldupy #nerw
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@loczi: Nie, nie wszystkie są takie jak Twoja. Swoją drogą nie lepiej jakieś bardziej złożone sprawy załatwiać na zywo a nie przez eseje smsowe? Mnie by szlag trafił gdybym musiała w ten sposób dyskutować. :P
  • Odpowiedz