Wpis z mikrobloga

Mirki, pewien sklep meblowy od niemal 2 miesięcy bezpardonowo mnie okłamuje.
20 lipca zamówiłem u nich 2 biurka.
29 lipca po braku potwierdzenia z ich strony zapytałem o status zamówienia - odpowiedzieli, że wysyłka zaplanowana jest na połowę sierpnia.
22 sierpnia (czwartek), wobec braku otrzymania zamówienia, ponownie poprosiłem o informację - odpowiedzieli, że zamówienie zaplanowane jest do wysyłki w przyszłym tygodniu.
2 września (poniedziałek) nadal nie miałem biurek - po ponagleniu zapewniono mnie, że biurka zostaną wysłane w środę lub czwartek.
4 września (środa) pierwszy raz sami się ze mną skontaktowali, zapewniając, że jutro całość zamówienia zostanie do mnie wysłana.
6 września (piątek) nadal nic do mnie nie dotarło! Po kolejnym ponagleniu, sklep utworzył 3 przesyłki, po czym przekazał kurierowi... tylko jedną.
9 września (poniedziałek) kurier dostarczył przesyłkę - wysłali same nogi biurek! Po kolejnym upomnieniu, "uspokoili" mnie, że blaty wysyłane są osobno.
10 września blaty nadal nie zostały wysłane.

Czy ja jako klient mogę podjąć jakieś kroki? Uprzejme maile nie działają, a moja cierpliwość się wyczerpała.

Widziałem tu na wykopie w innym wątku, że nie ja pierwszy mam z nimi przygody.

#meble #pomocy
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach