Wpis z mikrobloga

#kononowicz #patostreamy Nowak vs. Polska Press. O co poszło? Cała prawda o procesie z patostreamerem. Zródło: BogumiłStorch/Facebook Sąd: "Powód pod pozorem chęci pomocy Kononowiczowi, w rzeczywistości udostępnia treści poniżające go. Jednocześnie czerpie z tych materiałów korzyści, Jest to w ocenie sądu postępowanie powoda zasługujące na potępienie"
Chodzi o te dwa teksty z 2022 roku. Ten:
https://gazetakrakowska.pl/rzadowa-dotacja.../ar/c1-17031053
Zacytujmy fragment zaktualizowany 30 sierpnia 2024r. "W związku z treścią niniejszego artykułu informujemy, że Sławomir Nowak wystąpił z powództwem o ochronę dóbr osobistych. Dzisiaj 30 sierpnia 2024 roku zapadł wyrok. Gazeta Krakowska wygrała sprawę. Wyrok nie jest prawomocny. Poniżej pełny tekst, który nie spodobał się patostreamerowi.
To Sławomir Nowak, patostreamer z południa Polski a nie, jak błędnie podejrzewają niektórzy dziennikarze, skrajny nacjonalista z Podlasia, ma wykorzystywać słynnego Krzysztofa Kononowicza. I może mieć na sumieniu znacznie poważniejsze przewinienia. Może chodzić m.in. o wyłudzanie dotacji na firmę produkującą szokujące treści internetowe. Bardzo popularne. Obejrzano je łącznie już ponad 77 milionów razy. Nowak wskazuje nam jednak innego winnego: kontrowersyjnego aktywistę z Białegostoku. Po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich sprawie ma znów przyjrzeć się prokuratura.".
Tak, pełnomocnik Sławomira Nowaka poprosił sąd, żeby napisać, że w tekście chodzi o Sławomira Nowaka. Nawet w drugim tekście, który nie dotyczył jego imiennie, co jest jeśli nie idiotyzem to czymś kuriozalnym #samozaoranie:
https://wadowice.naszemiasto.pl/komentarz.../ar/c15-8834885
Czego chciał nowak?
Nowak domagał się:
- Całkowitego usunięcia obu tekstów z internetu
- Przeprosin
- 2 tys zł odszkodowania od Storcha. Pozew złożony w roku 2023, proces ruszył w lutym 2024.
Nieprawomocny wyrok z 30.08.2024:
W imieniu Rzeczypospolitej Polskiej dnia 30 sierpnia 2024 roku Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej Wydział Pierwszy Cywilny, po rozpoznaniu w sprawie z powództwa Sławomira Nowaka (powód), przeciw Bogumiłowi Storchowi( autor, pozwany) oraz redaktorowi naczelnemu gazety a także spółce Polska Press o ochronę dóbr osobistych orzeka: punkt 1: oddala powództwo w całości. Punkt 2. zasądza od powoda na rzecz każdego z pozwanych kwotę 737 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z zasądzonymi odsetkami.
Zdaniem sądu, powód nie wykazał, że doszło do naruszenia jego dobr osobistych, ponadto działania pozwanych nie były bezprawne, gdyż są zgodne z prawdą a poza tym mieszczą się w granicach dozwolonej krytyki dziennikarskiej. Zdaniem sądu, artykuły napisane przez Bogumiła Storch mialy na celu realizacje ważnego interesu społecznego poprzez zwrócenie uwagi na niewłaściwe zachowania i ograniczenie tego typu zjawisk w mediach.
Mój autorski skrót uzasadnienia, the best of stwierdzeń sądu:
- Zdaniem sądu o naruszeniu osobistych powoda można by było mówić w przypadku, gdyby określenia te nie były zgodnie z prawdą
- Zdaniem sądu pozwani w swoich artykułach podawali fakty
- Krzysztof Kononowicz, którego wizerunek udostępniany jest przez powoda, to osoba schorowana nieporadna życiowo, z wieloma problemami zdrowotnymi i psychicznymi. Wygląda na osobę skrajnie zaniedbaną, sprawia wrażenie osoby podatnej na wpływy i żyje w skrajnym ubóstwie. Powód na prowadzonym przez siebie kanale udostępnia treści patologiczne: brud, wysyłanie przez widzów paczek z fekaliami i śmieciami, awantury, spożywanie alkoholu, liczne wulgaryzmy i kontrowersyjne treści.
- Powód pod pozorem chęci pomocy Krzysztofowi Kononowiczowi, w rzeczywistości udostępnia treści poniżające go i upokarzające. Jednocześnie czerpie z tych materiałów korzyści materialne, które pozwalają zaspokojenie potrzeb jego i jego rodziny. Sytuacje i zachowania na udostępnionych przez powoda (czyli Sławomira Nowaka - przyp.) filmikach z pewnością nie są sytuacjami normalnymi w kontekście zdrowo funkcjonującego społeczeństwa. Zachowanie te w ocenie sądu znacznie odbiega od przyjętych w normalnym świecie norm. jest nietypowe XD - przyp.)
- Jest to w ocenie sądu postępowanie powoda zasługujące na potępienie
- Stwierdzenia zawarte w artykule nie zostały zmyślone a są jedynie stwierdzeniem faktów.
- Powód wysoce wybiórczo podchodzi do kwestii ochrony dóbr osobistych.
- Powód odmówił również przedstawienia umowy rzekomo zawartej z Krzysztofem Kononowiczem, nie przedstawił również dokumentów dotyczących rozliczeń w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Uzasadnienie sądu, całość skrótu. Autorski skrót skrótu uzasadnienia sądu:
Zdaniem powoda pozwani na stronach internetowych zamieścili treści, z których wynika. że powód traktował jak kukiełki osoby bezdomne, alkoholików i osoby nieporadne życiowo, narażając ich na niebezpieczeństwo znęcania się psychicznego i fizycznego i prowadzi w internecie działalność, która może być nie do końca opodatkowana i podejrzana prawnie. Brał udział w urządzeniu procederu, mającego znamiona handlu żywym towarem. Brał udział w procederze wyłudzenia dotacji, sterował całym życiem Krzysztofa Kononowicz,a zastraszał i manipulował Krzysztofem Kononowiczem i wiele innych zarzutów. Zdaniem sądu o naruszeniu osobistych powoda można by było mówić w przypadku, gdyby określenia te nie były zgodnie z prawdą i przeciętna osoba, znajdująca się na miejscu pokrzywdzonego, uznała by określone działania za naruszenie dóbr osobistych.
W ocenie sądu nie zostało w tej sprawie wykazane aby doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda. Sąd miał na uwadze, że powód aktywnie działa w internecie, prowadzi strony internetowe, transmisje w serwisie YouTube i ukierunkowany jest na dotarcie do szerokiej publiczności.
Przede wszystkim należy wskazać, że pozwani w swoich artykułach podawali fakty, z których bezprzecznie wynika, że Krzysztof Kononowicz, którego wizerunek udostępniany jest przez powoda, to osoba schorowana nieporadna życiowo, z wieloma problemami zdrowotnymi i psychicznymi. Wygląda na osobę skrajnie zaniedbaną, sprawia wrażenie osoby podatnej na wpływy i żyje w skrajnym ubóstwie. Powód na prowadzonym przez siebie kanale udostępnia treści patologiczne: brud, wysyłanie przez widzów paczek z fekaliami i śmieciami, awantury, spożywanie alkoholu, liczne wulgaryzmy i kontrowersyjne treści.
Powód pod pozorem chęci pomocy Krzysztofowi Kononowiczowi, w rzeczywistości udostępnia treści poniżające go i upokarzające. Jednocześnie czerpie z tych materiałów korzyści materialne, które pozwalają zaspokojenie potrzeb jego i jego rodziny. Sytuacje i zachowania na udostępnionych przez powoda (czyli Sławomira Nowaka - przyp.) filmikach z pewnością nie są sytuacjami normalnymi w kontekście zdrowo funkcjonującego społeczeństwa. Zachowanie te w ocenie sądu znacznie odbiega od przyjętych w normalnym świecie norm. jest nietypowe XD - przyp.)
Propagowanie natomiast takiego zachowania wręcz czerpanie z niego korzyści materialnych w ogóle nie powinno mieć miejsca. Jest to w ocenie sądu postępowanie powoda zasługujące na potępienie. Opisywane w artykułach sytuacje i zdarzenia polegają na prawdzie i do takich samych wniosków dojdzie każda osoba oglądająca filmy udostępnione przez powoda.
Powód dopatruje się także naruszenie dóbr osobistych poprzez twierdzenia, że prowadzi w internecie działalność, która może być nie do końca opodatkowana i podejrzana prawnie oraz, że brał udział w urządzeniu procederu mającego znamiona handlu żywym towarem oraz brał udział w procederze wyłudzenia dotacji.
W ocenie sądu i te zarzuty powoda są bezpodstawne (...) autor tekstów, wbrew twierdzeniu powoda, nie wskazał że powód prowadzi działalność niezgodną z prawem a jedynie zasugerował, że z uwagi na wysokie zyski należałoby sprawdzić czy działalność powoda jest w pełni opodatkowana.
Sugestia ta nie stanowi w ocenie sądu naruszenia dóbr osobistych powoda. Ponadto autor nigdzie nie napisał, że powód wyłudza dotacje. Powód nie przedstawił żadnych okoliczności świadczących o tym, że te treści w artykule naruszają jego dobra osobiste.
Powód odmówił również przedstawienia umowy rzekomo zawartej z Krzysztofem Kononowiczem, nie przedstawił również dokumentów dotyczących rozliczeń w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Pozwani wykazali również, że na posesji Krzysztofa Kononowicza zamontowane są liczne kamery, do których dostęp ze swojego domu ma wyłącznie powód. Zatem i w tym zakresie stwierdzenia zawarte w artykule nie zostały zmyślone a są jedynie stwierdzeniem faktów.
Powód wysoce wybiórczo podchodzi do kwestii ochrony dóbr osobistych. Udostępnia przecież filmy, w których bohaterowie zwracają się wulgarnie obraźliwie także do niego samego. Powód nigdy nie podejmował żadnych kroków prawnych w stosunku do tych osób, co świadczy, że nie dochodziło wówczas do naruszenia jego dóbr osobistych.
Powód prowadząc tego rodzaju kanał w internecie musi liczyć się z tym, że granice dopuszczalnej krytyki są podwyższone, porównywalne do osób prowadzących działalność publiczną, w szczególności jeśli udostępniane są takie a nie inne treści. Tym bardziej, że filmy sa udostępniane w nieograniczonej ilości widzom. Granice dozwolonej krytyki są szczególnie szerokie, jesli odnoszą się do podmiotów aktywnie uczestniczących w debacie publicznej i usiłujących oddziaływać na opinię publiczną.
Wnioski moje:
- każdy kto powtórzy to, co napisano w zaskarżonych przez Nowaka tekstach mówi prawdę i ne ma podstaw do np. usuwania tych treści z np. wykopu
- może to być podstawą do podjęcia działań (do tej pory opieszałych, co skończyło się IMO śmiercią Wojciecha Majora Suchodolskiego) przez stosowne służby i instytucje
- jest to też podstawą zgłaszania kanału i filmów do dystrybutora treści, czyli portalu Youtube oraz miejsce gdzie są one promowane: np. grupki na FB - Mleczny Człowiek czy tik toku. Dotyczyć to też może kanałów innych "twórców" promujących działania Sławomira Nowaka np. kanał Beatka Boża i podobne lb też działalność internetowa Rafala K. bo zielony przegryw :}
- to samo w przypadku już trwających procesów z udziałem S.Nowaka. W Polsce nie mamy prawa precedensu, ale jest to już jakiś drogowskaz dla sądów, prokuratur a nawet dzielnicowych :}
Ważne!!!
Należy pamiętać, że będzie to możliwe gdy:
- wyrok się uprawomocni (może to potrwać ok 2 do 3 tygodni, chyba, że apelacja)
- trzeba mieć odpis orginalu wyroku sądu w tej sprawie a nie jakieś wpisy randoma z interentu.
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W jakimś tam przybliżeniu,mógłbyś rzucić kwota jaka słoneczny baron będzie musiał wysupłać?


@Minister_Braku_Kultury: ok 4 koła plus odsetki bo tylko 4 rozprawy* były w pół roku, razem z Olo to już 30 k w plecy plus ośmieszenie siebie i całej swojej rodziny w tym teściowej oraz sądowe zaklepanie niewygodnej prawdy o sobie i możliwe na tej podstawie uwalenie mlecznego na jutubie, ktoś tu chyba wróci na help desk. *to jedyny
  • Odpowiedz
@bezpravkano207 szkoda, że tak mało do zapłacenia miał. Nie nauczy się, że się nie szczeka. Słyszałeś coś od redaktora, dlaczego go tak łagodnie potraktowali? Redaktor storch coś słyszał, czy ktoś podejmuje jakieś kolejne akcje w związku z wyrokiem?
  • Odpowiedz