Wpis z mikrobloga

Ile wydajecie miesięcznie na jedzenie? Tak szczerze. Ostatnio czytałem trochę o tym w Internecie i nie chce mi się wierzyć, że ludzie tylko tyle wydają. W skrócie:
- Średnio na jedną osobę ludzie wydają na jedzenie od 600 do 1000zł miesięcznie. Wychodzi dziennie 20-34 zł. Według mnie to totalnie nierealne liczby. Spróbuj w biedronce czy tam w lidlu zrobić zakupy za 35 zł na dzień w miarę trzymając zdrowy rozsądek (jakie to życie jeść sam chleb, no nie?) 35 zł może by coś dało się ugrać, ale 20 zł? Totalnie bez szans.
- Ostatnio nawet streamer Bruce mówił, że on zamawia z Wolta i wydaje na jedzenie gdzieś +/- 1,5k. Sam Kuqe odpowiedział, że tyle to potrafi iść w tydzień zamawiając. Jeśli nie ma się non stop zniżek to jestem bardziej przy zdaniu Kuqe'go.
- Doliczcie do tego wszystkiego napoje. Sama cola czy cokolwiek nawalone cukrem kosztuje już znacznie więcej niż 5 złotych za półtorej litra. Jeśli dobrze pamiętam to Coca Cola 1,75l w Biedrze bez promocji kosztuje 8,49zł ( w promocji 6,49 najczęściej). Dalej mamy jeszcze upały, więc pić się chce. Nie jestem fanem tych napoi, ale zakładając, że ktoś każdego dnia wypija nawet do 2 litrów słodkich napojów co i tak wydaje się niedoreczne, to już nie ma dychy. Monster czy Dzik za 500 ml kosztuje 5zł, co samo w sobie jest horrendalnie wysoką ceną.

Więc tak na serio, ile sami wydajecie na jedzenie?

#pytanie #jedzenie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@loucas: Mam catering vikinga na miesiąc ladies vibe z wyborem menu wychodzi ok. 2300zł, do każdego dnia biore butelkę wody 60zł. Zamawiam jedynie napoje bolero za 50zł więc za cały miesiąc wychodzi 2410zł.
  • Odpowiedz
@loucas: Wydaję średnio może i więcej niż te 35 złotych, ale to wynika ze specyfiki mojej kuchni w której jest sporo dość "egzotycznych" produktów.
Ale dla przeciętnej osoby, spokojnie wystarczy te 30 złotych na samo jedzenie, o ile sama sobie gotuje.
30 złotych kosztuje kilogram mięsa, z którego masz obiady na 3-4 dni.

Za 20 złotych też dałoby się wyżywić. Popatrz sobie na menu dowolnego baru mlecznego, a potem sprawdź
  • Odpowiedz
@loucas wszystko zależy od tego czy z domu wyniosło się oszczędność i nie mówię tu o biedowaniu/zaciskaniu pasa na siłę.

Kiedyś odbyłem rozmowę z moją matulą na ten temat(ona ogarniała w domu budżet żywnościowy). Zaproponowała żeby w soboty przyjeżdżał i ruszył z nią na zakupy, sama spożywka. Po kilku takich kursach nauczyłem się od niej paru sztuczek, które w teorii wydają się być oczywistością.

Czasami nawet głupi dzień tygodnia wpływa na cenę jedzenia, bo akurat sklep A ma co środę dużą promkę na p----i z kuraka, sklep B natomiast w inny dzień oferuje przykładowo ser żółty po równie atrakcyjnej cenie.
  • Odpowiedz
Miesięcznie wydaję około 500pln, jestem sam, sam gotuję, nie kupuję szrotu marketowego, nie jadam na mieście, nie kupuję wody w plastiku ani trujących napojów.
  • Odpowiedz