Aktywne Wpisy
bobsley33 +453
nad__czlowiek +43
#programista15k #programista25k #programowanie #budda
Śmieszą mnie ludzie na udawanych fejk działalnościach, gdzie te firmy jednoosobowe to bardzo słaby zaskowany etat UoP w celu unikania wysokich podatków - ostro się wypowiadają po osobach typu Budda. Nie popieram działań Buddy, ale śmieszą mnie ludzie co sami dymają państwo na podatkach jak sie da i korzystają z faktu, że brakuje czasu i odpowiedniej ilości urzędników co by sprawdzili po kolei każdą działalność jednoosobową B2B pod kątem czy nie ma tam czasem stosunku pracy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) - tylko dlatego te osoby są bezpieczne, bo nie ma kto tego sprawdzić
Różni lekarze, prawnicy ale przede wszystkim programiści xD Udawany etat by bulić 12% zamiast 32%. Mało tego, ten cały śmieszny AKUP który pozwala odliczać prawie 50% wartości z 32% podatku to jakiś żart - 99% pracy programisty to
Śmieszą mnie ludzie na udawanych fejk działalnościach, gdzie te firmy jednoosobowe to bardzo słaby zaskowany etat UoP w celu unikania wysokich podatków - ostro się wypowiadają po osobach typu Budda. Nie popieram działań Buddy, ale śmieszą mnie ludzie co sami dymają państwo na podatkach jak sie da i korzystają z faktu, że brakuje czasu i odpowiedniej ilości urzędników co by sprawdzili po kolei każdą działalność jednoosobową B2B pod kątem czy nie ma tam czasem stosunku pracy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) - tylko dlatego te osoby są bezpieczne, bo nie ma kto tego sprawdzić
Różni lekarze, prawnicy ale przede wszystkim programiści xD Udawany etat by bulić 12% zamiast 32%. Mało tego, ten cały śmieszny AKUP który pozwala odliczać prawie 50% wartości z 32% podatku to jakiś żart - 99% pracy programisty to
Wrócę jeszcze do wczorajszego odcinka - Juny kończy szkołę, występ w hotelu 5*
Klapek wstał wcześnie, zachrypnięty i przepity.
O 6:02 zameldował się w hotelu, och jak suuuusssszzzyyyy....
Już o 6:15 wyszedł zażyć świeżego powietrza, ale nic mylnego, ściana gorąca i wilgoci, tylko ciąć nożem. Ale już już, tuż tuż, biegnie klapek kupić coś do picia. Zimniutka cambodia spływa po zachrypłym gardełku. Wraca pośpiesznie do hotelu, kręci się wierci z kamerką, znów kac potworny daje znać o sobie. Rozgląda się nerwowo, bary pozamykane, poza tym zaporowe ceny. Znów pod pozorem pilnego wyjścia i sprawdzenia miejsca zaparkowania motorynki, pyk, kolejne dwie cambodie 0,33 pękają. Wyluzowany Klapek ponownie robi za klauna z kamerką, ale jaki wzburzony, jaki energiczny. Po kilkunastu minutach stępienie wraca a oddech Klapka zwala z nóg otoczenie. Znużony imprezą i występami klapek ponownie próbuje znaleźć otwarty bar w hotelu, ostatecznie pod pozorem zakupu kwiatów wybiega po raz trzeci po złote gazowane. Po powrocie okazuje się, że Tarąga uciekła od Klapeusza, zostawiając pijanego już Klapka pod opieką JunQ.
Klapek coś tam bełkocze, że w sumie to mógł wykupić vaucher na napoje i posiłki, ale nikt mu o tym wcześniej nie powiedział, że jest taka możliwość. :-).
Już dziesiąta a tu końca nie widać, a on ma tyle jeszcze rzeczy do zdobienia i się spóźni - dwie imprezy alkoholizowane przed nim. A on musi się z bąkiem tu użerać. A czas tak powoli płynie. JunQ zamiast z nim robi sobie dyplomowe zdjęcie z woźnym, bo klapek na wezwanie do zdjęcia nie reaguje.
Wreszcie koniec... i rura na kolejną imprezę, tym razem w opór... koniec odcinka.
@Vendigoo:
Zwykli pracujący ludzie bez nałogów co mają auta i domy,dla klapka to bogacze
Ogrzeje się obok popijając darmową kawę,może myśli że spłynie na niego łaska buddy
Dadzą mu jałmużnę bo biały ale on zazdrości,też chciałby mieć auto własnościowy kąt,
Problem w tym że nigdy tego nie osiągnie będąc zapijaczonym bezrobotnym rzymianinem.