Wpis z mikrobloga

#raportzpanstwasrodka
Wrócę jeszcze do wczorajszego odcinka - Juny kończy szkołę, występ w hotelu 5*
Klapek wstał wcześnie, zachrypnięty i przepity.
O 6:02 zameldował się w hotelu, och jak suuuusssszzzyyyy....
Już o 6:15 wyszedł zażyć świeżego powietrza, ale nic mylnego, ściana gorąca i wilgoci, tylko ciąć nożem. Ale już już, tuż tuż, biegnie klapek kupić coś do picia. Zimniutka cambodia spływa po zachrypłym gardełku. Wraca pośpiesznie do hotelu, kręci się wierci z kamerką, znów kac potworny daje znać o sobie. Rozgląda się nerwowo, bary pozamykane, poza tym zaporowe ceny. Znów pod pozorem pilnego wyjścia i sprawdzenia miejsca zaparkowania motorynki, pyk, kolejne dwie cambodie 0,33 pękają. Wyluzowany Klapek ponownie robi za klauna z kamerką, ale jaki wzburzony, jaki energiczny. Po kilkunastu minutach stępienie wraca a oddech Klapka zwala z nóg otoczenie. Znużony imprezą i występami klapek ponownie próbuje znaleźć otwarty bar w hotelu, ostatecznie pod pozorem zakupu kwiatów wybiega po raz trzeci po złote gazowane. Po powrocie okazuje się, że Tarąga uciekła od Klapeusza, zostawiając pijanego już Klapka pod opieką JunQ.
Klapek coś tam bełkocze, że w sumie to mógł wykupić vaucher na napoje i posiłki, ale nikt mu o tym wcześniej nie powiedział, że jest taka możliwość. :-).
Już dziesiąta a tu końca nie widać, a on ma tyle jeszcze rzeczy do zdobienia i się spóźni - dwie imprezy alkoholizowane przed nim. A on musi się z bąkiem tu użerać. A czas tak powoli płynie. JunQ zamiast z nim robi sobie dyplomowe zdjęcie z woźnym, bo klapek na wezwanie do zdjęcia nie reaguje.
Wreszcie koniec... i rura na kolejną imprezę, tym razem w opór... koniec odcinka.
kaszanka5555 - #raportzpanstwasrodka 
Wrócę jeszcze do wczorajszego odcinka - Juny ko...

źródło: Zrzut ekranu 2024-08-26 115002

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vendigoo: pewnie tyle że ścigają Kleszcza żeby się nie zbliżał i nie truł atmosfery zapracowanym ludziom z pieniędzmi. Jak przyjdzie taki uwalony i niemyty luj to tylko straszy klientów. Tam nawet babcia klozetowa była ubrana schludniej od Ropucha.
  • Odpowiedz
@kaszanka5555: Pięknie streściłeś tę kolejną nieudaną próbę walki Klapka z nałogiem. Znów alko górą! Cep nawet do pamiątkowego zdjęcia z córką nie stanął, bo łeb zajęty konceptem gdzie mu się uda najszybciej zalać pałę.
  • Odpowiedz
@darth_invader: Ubiór i stan trzeźwości Klapka na imprezach zakończenia roku szkolnego przejdą do historii tego przedszkola. Nagrania z akademii szkolnych będą pokazywane młodym Khmerkom ku przestrodze, jak można popsuć sobie życie wiążąc się z byle lujem, który przyjechał z Europy spłukany i uzależniony, a udaje majętnego biznesmena.
  • Odpowiedz
I hit, "idę się tam napić kawy, bo stoją tam bogaci Khmerzy", cokolwiek to znaczy..


@Vendigoo:
Zwykli pracujący ludzie bez nałogów co mają auta i domy,dla klapka to bogacze
Ogrzeje się obok popijając darmową kawę,może myśli że spłynie na niego łaska buddy
Dadzą mu jałmużnę bo biały ale on zazdrości,też chciałby mieć auto własnościowy kąt,
Problem w tym że nigdy tego nie osiągnie będąc zapijaczonym bezrobotnym rzymianinem.
  • Odpowiedz