Wpis z mikrobloga

Cześć, w czwartek moja mama przygarnęła dwa kociaki które się błąkały po wiosce, wczoraj jeden z kociaków złapał mnie ząbkiem za palec, krew nie poleciała, rany nie ma, po prostu ukłucie, i tu zachodzę w pytanie, czy taki mały kociak mógłby mieć wściekliznę czy coś? #kot
HubiBubi98 - Cześć, w czwartek moja mama przygarnęła dwa kociaki które się błąkały po...

źródło: IMG_5771

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HubiBubi98 może, ale prawdopodobieństwo u nas to chyba mniejsze jak trafienie szóstki w Lotto czy wygrana w EuroJackpot. Najczęściej wściekliznę przenoszą nietoperze i tych zwierząt pod żadnym pozorem nie powinno się dotykać.
Myślę, że jedyne co ci grozi to toksoplazmoza która jest bardzo powszechna ;)
  • Odpowiedz
@HubiBubi98: szybciej zarazisz się od jeża niż kociaka. Jak już, to musiała by być wrodzona, a to prawdopodobieństwo niemal zerowe. Jak się masz ty czego obawiać, to bardziej toksoplazmozy, a kociak parwowirozy.
  • Odpowiedz