Wpis z mikrobloga

Przyznam, że przechodzi mnie lekki dreszcz niepokoju, kiedy przeglądam X albo wojenne tagi na wykopie i widzę, jak ludzie (w tym tacy nieustannie czymś się oburzający i chcący uchodzić za czystych jak łza prawilniaków) reagują z ekscytacją – jak jacyś najgorsi zwyrole – na filmiki, na których ktoś ginie na froncie. Jakoś bardzo przewrażliwiony moralnie chyba nie jestem, ale śmierć wydaje mi się należeć do sfery sacrum i niezależnie od tego, jak zły był człowiek, który zginął, to jakąś abstrakcją jest dla mnie ekscytowanie się filmikiem z podłożoną śmieszną muzyczką, na którym komuś b---a wypruwa flaki albo urywa dwie nogi, i pisanie HAHA ALE ROZWAŁKA KACAPÓW.

#wojna #ukraina #rosja
  • 116
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Clermont: emocje działają. Przyzwyczailiśmy się już do przemocy i nie robi to na nas wrażenia. Twój wpis utonie w obliczu tysięcy Polaków pragnących krwi Rosjan i tysięcy wpisów ruskich trolli atakujących Ukrainę,
Trochę to smutne, ale tak działa świat.
  • Odpowiedz
@Clermont: Ojojo, biedne kacapki. Przyjechali wyzwolić biednych, uciśnionych ukraińców od życia i ponoszą tego konsekwencje.

Chcącemu nie dzieje się krzywda. W kacapii nawet nie ma oficjalnej mobilizacji
  • Odpowiedz
@Clermont: zwykła obrona przed terroryzmem. Zagrożenie należy zneutralizować- zabici nikogo już nie skrzywdzą.

Ale jeśli się poddają to jeszcze lepiej.
  • Odpowiedz
  • 32
@Clermont najgorszym zwyrolem jest ten, kto zabija bezbronnego człowieka dla samej frajdy, czy co tam ruskie czują przy zamęczaniu cywilów i jeńców wojennych. Ja też miałem takie odczucia jak ty, ale teraz gdy widzę kolejny filmik z dronowania ruskich to mam poczucie sprawiedliwości.

Sam fakt, że ukraińcy wparowali do rosyjskiego obwodu i ani nie szabrują ani nie robią rozwałki cywilów, za to wyłapują setkami rosyjskich żołnierzy i jeszcze ich opatrują i
  • Odpowiedz
@Clermont

Wiesz jaki był dla mnie najstraszniejszy film z tej wojny? To byl początek wojny, jeszcze ruscy byli pewni zwycięstwa.
I przechadzał sie kadyrowiec, filmując siebie po ruinie jakiejs mieściny a w tle słychać było zawodzące krzyki jakiejs ukrainskiej kobiety wołajacej imie swojej siostry albo matki, pewnie zabitej i zgwałconej. I nagle pada strzał i krzyki ustają. A temu s---------i nawet brew nie dygła, uśmiechał sie cały czas zadowolony z siebie
  • Odpowiedz
@Clermont: jak się zabiorą do siebie to przestaną ginąć, ja się przestanę cieszyć z ich wyprutych flaków a tobie miną dreszcze.
Za pokojem trzeba protestować nie pod budynkiem MSZ czy ambasadą USA tylko pod tą rosyjską.
  • Odpowiedz
  • 24
@Filjan niech ten wpis utonie, bo jest przykładem selektywnej moralności, zwalniającej rosjan z odpowiedzialności za narzucenie panujących obecnie nastrojów wobec nich. Ruskie myśleli że są tak silni, że zrzucenie moralności jest ich przywilejem, a tymczasem przyszło im za to płacić i dobrze im tak.

W tym sensie każdy ma prawo pozytywnie zareagować na śmierć kacapa gromkim "dobrze mu tak", bo ginie kolejny potencjalny seryjny morderca bez sumienia.
  • Odpowiedz
@Clermont widzisz nawet kościół katolicki, który jest bardzo prolife nie potępia obroncow kraju, czyli jakby nie było morderców, dlatego, że bronili swojej ojczyzny. Zero litości i tolerancji dla zła i napastników, którzy przyjeżdżają gwałcić i mordować.
  • Odpowiedz
@ogotai: śmierć człowieka ruskiego to dobra wiadomość i jednocześnie tragedia. Dobra dla nas statystyka, przybliżenie to końca wojny a być może i upadku reżimu. Jednak kto zginął nie wiadomo, może to był ruski wykopek z syberii który nie miał kasy by uciec do Kazachstanu i go wysłali w kamasze? Nie wiadomo.
Ja każdą śmierć ruska odbieram pozytywnie, natomiast należy się zastanowić czy za bardzo nie przeszliśmy do tego do porządku
  • Odpowiedz
  • 8
To doprecyzuję jeszcze, bo chyba nie wszyscy rozumieją, o co mi chodzi. W kategoriach sprawiedliwości możecie sobie to oceniać wedle własnej woli. Ja piszę o samym zjawisku umierania. Mamy jako cywilizacja pewną grupę elementarnych wartości traktowanych jako w pewien sposób święte. Na tym opierają się nasze niepisane zasady etyczne, ale też prawo, w tym np. konwencje genewskie. Do tej sfery należy kwestia życia i śmierci, także życia i śmierci złych ludzi, którzy
  • Odpowiedz