Wpis z mikrobloga

Hej wykopki budowlane. Mam taki problem, że w garażu jest posadzka ok 5.5-6cm grubości z jakiegoś gównobetonu co się kruszy od samego chodzenia po tym, a od kół samochodu to już koleiny na 2cm są. Tam gdzie parkuję samochodem to jak się uprę to odkurzaczem to mogę wciągać. W innych miejscach jako tako się trzyma, ale też się kruszy od chodzenia po tym. Nie chcę tego reperować bo to głupiego robota. Chcę to wymienić. Poniżej jest coś normalnego bo nawet wwiercić się ciężko. Jakiś dobry beton. Jest też solidny wieniec na którym stoi mur. Nie pytajcie, sam toku myślenia konstruktorów nie ogarniam.

Mam tego do skucia ok 37m2. I teraz pytanie - jest jakiś sposób, żeby to zdezintegrować jakoś łatwo i bez dużej ilości roboty? Granat i dynamit odpada. Garaż jest nieogrzewany poza budynkiem. Pomysł taki na szybko mam, żeby to zlać solidnie wodą przed mrozami i zobaczyć czy lód zrobi swoje. Ewentualnie operację powtórzyć kilka razy. Tylko czy to nie ma jakichś skutków ubocznych?

#remontujzwykopem #zrobtosam
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jest jakiś sposób, żeby to zdezintegrować jakoś łatwo i bez dużej ilości roboty?


@BeginEnd: idziesz do wypożyczalni i wynajmujesz młot wyburzeniowy, robisz swoje, młot zwracasz po około godzinie, może dwóch. Potem już kwestia wywiezienia tego.
  • Odpowiedz
  • 0
@ksiak: To ja wiem. Gdyby to byla posadzka pływająca to bym się nie zastanawiał. Tutaj jest to bezpośrednio wylane na płytę fundamentową. Z uwagi na to to raz, że obawiam się sporej ilości roboty bliżej 3dni, a dwa to nie chciałbym uszkodzić płyty pod spodem. Bardziej jednak obawiam się ilości roboty :P

Jak trzeba będzie to pewnie tak zrobię :(
  • Odpowiedz
@BeginEnd: Ale jakiej roboty? te 37metrów to tak jak pisałem, zrobisz takim młotem w 2 godziny maks z przerwami jeżeli to jest w takim stanie. Czy płytę uszkodzisz? Może tak, nic się nie stanie, naprawisz ewentualnie. Jeżeli jest tak jak opisujesz, to dosłownie "lekko" stukniesz i poleci. Ewentualnie możesz zwykłą młotowiertarką od boku podważać skoro to się nie trzyma. Tylko wtedy mniej wygodnie. Reszta to tylko łopata i wyniesienie gruzu.
  • Odpowiedz