Wpis z mikrobloga

  • 28
@gonzo91 uuu ktoś tu z zachodniego świata się obawia eksportu deflacji na cały świat. Ale nie ma co bronić Chin i podawać ich jako wzór bo to co tam się działo to przechodzi ludzkie pojęcie i jest to chory kraj pomimo tego, że się w końcu trochę opamiętali.
  • Odpowiedz
  • 6
@Arriva tak, dokładnie, skutek Negative Wealth Effect, który właśnie ma tam miejsce. Chiński popyt jest mega ważny np. dla Niemiec
  • Odpowiedz
@kdgc: Eksport towarów

Nazwa angielska: Exports of goods (commodities)

Definicja:
Dostarczanie towarów za granicę niezależnie od sposobu wyprowadzenia z terytorium ekonomicznego kraju.
  • Odpowiedz
  • 8
@Arriva to jest bardziej potoczne powiedzenie podobnie jak eksport inflacji. Nikt nie mówi, że równomiernie, to dziala na zasadzie presji deflacyjnej spowodowanej niedoborem w globalnym popycie. A dokładniej:

Pęknięcie bańki na rynku nieruchomości prowadzi do znacznego spadku majątku właścicieli nieruchomości. W Chinach, gdzie nieruchomości stanowią znaczną część majątku gospodarstw domowych, pęknięcie bańki może znacznie pogorszyć kondycję konsumentów i obnizyc ich wydatki. Jest to właśnie ten Negative Wealth Effect. W miarę jak
  • Odpowiedz
@kdgc: Podobne zjawisko, które teraz opisujesz miało miejsce w czasie, kiedy Europa zdecydowała się ograniczyć import surowców z rosji. Wtedy wystąpił niedobór podaży nad popytem(skutkowało to wzrostem cen). Przyczyniło się to znacznie do podwyższenia inflacji w długim okresie, jednak rynek reagował już w krótkim. W około rok rynek zaczął się już realnie regulować.
W tym konkretnym przypadku, który opisujesz rynek również ma szansę do samoregulacji. W krótkim okresie może wystąpić
  • Odpowiedz