Wpis z mikrobloga

Drogie mirki, stała się rzecz poważna i bardzo tutaj proszę bez żadnych heheszków. Otóż rozmawiałem sobie z dziewczyną, którą się ostatnio interesuję, temat zszedł na jedną z galerii w mieście (tak, super temat #!$%@?), gdy ona nie rzeknie znienacka: "tam jest świetna wege-żywność". "O #!$%@?" pomyślałem. "Ale jaja" dodałem po głębszym namyśle. Ona jest wegetarianką czy może nawet weganką! Nie spożywa mięsa jak każdy normalny człowiek z honorem i godnością człowieka, piątek cały tydzień, więc tłumaczę jej jak komu dobremu, że mięso spoko, można jeść, że krowy są smaczne a świnie pożywne, że tych zwierząt by w ogóle nie było, gdyby ich przystankiem końcowym nie byłby mój porcelanowy tron, że wege-żywność to pleonazm, niech spróbuje zjeść surową wołowinę a potem surowego ziemniaka, że warzywa mogą mieć robaki itd. Boję się nawet, mirki, ostateczności, że udziela się na jednym z tych forów dla chorych zjebów. Coś w podobie do tego: https://www.facebook.com/cmtdb (wchodzisz na własną odpowiedzialność).

Mirosławy, co robić? Co zrobić, by miała parcie na mięso? ( ͡° ͜ʖ ͡°)



#wegetarianizm #tfwgf #wykopobrazaniepelnosprawnych
  • 16
Nie darze sympatią wegetarian. Dlatego ze nie potrafią wyjaśnić skąd u nich ta przypadłość.

Ale spróbuj. Może dojdziesz do źródła.

A wtedy wszystko odmienisz.

Ja mam już gotowe odpowiedzi na "argumenty" wegetarian. I zawsze sobie powtarzam że rozsądny wegetarianin je przyjmie ;)
@Medykoo: Osobiście uważam wegetarianizm za formę wymyslu, ubzdurania sobie czegoś - bo tak.

Nie znajduje żadnych argumentów za, żadne też mnie nie przekonują .

Wegetarianizm wkładam do jednego worka z innymi wymyslami i irracjonalnymi przyzwyczajeniami. Ze ktoś sobie wymyśli ze nie je mięsa - tym dla mnie jest wegetarianizm. Równie dobrze może jutro sobie wymyślić ze będzie chodził na głowie.
@Medykoo: Nie darze ich sympatią, i tak jak opinie człowieku wyrabiamy sobie w ciągu 15 sekund tak samo ja słysząc ze ktoś jest wegetarianinem słyszę dźwięki ostrzegawcze.

Szanuje ludzi, nie szanuje ich wymyslow.

Chyba ze mnie przekonają, ale wegetarianinowi nie będzie to dane.
@BojtaS: Co znaczy ze powstało?

Chodzi o życie zwierząt czy o ewolucję tkanki mięśniowej? ;)

Argumenty o źle traktowanych zwierzętach, o hodowli przemysłowej nie trafiają do mnie.

Zawsze można kupić i jeść szczęśliwe zwierzęta, albo samemu takie hodować.
@1qazxc1: chodzilo mi o to, ze nie polubisz mnie bo ja nie lubie sposobu w jaki zabija sie te zwierzeta? Nawet jak bede super duper to tylko dlatego czlowieka skreslasz bo nie podoba mu sie ta jedna rzecz? Oczywiscie pisze o sobie hipotetycznie bo mi to akurat nie przeszkadza i nie widze dnia bez mieska :)
@BojtaS: Nie mówię, że nie polubię.

"Nie darze ich sympatią, i tak jak opinie człowieku wyrabiamy sobie w ciągu 15 sekund tak samo ja słysząc ze ktoś jest wegetarianinem słyszę dźwięki ostrzegawcze."

Wegetarianizm to po prostu jeden z minusów, które może u mnie złapać człowiek.

Tak samo pijak ma u mnie duży minus, a mimo to może być moim najlepszym przyjacielem posiadając jednocześnie dużo plusów.