Wpis z mikrobloga

Ilu na tagu jest ludzi takich jak ja, co uważają, że bez dopłat do kredytów byłby boczniak na cenach nieruchów, ale dopłaty do kredytów totalnie #!$%@?ły rynek, przesunęły do spadkowiczowego obozu i uważają, że obecne ceny bez tych dopłat są absurdalne i nie do obrony bez robienia fikołków?
#nieruchomosci
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Całkiem blisko jestem ja. Gdyby nie dopłaty w 2023 byłyby umiarkowane spadki przekładane boczniakiem przez kilka lat i tyle. Rynek by się ucywilizował, prawdopodobnie najmu też. Teraz albo grubo w dół albo dalej w górę.
  • Odpowiedz
  • 0
@KubekBezUcha: zakładając brak dopłat ja to widzę tak, albo spowolnienie gospodarcze i spadki, albo spirala marżowo-płacowa powoduje, że w przeciągu kilku lat te ceny jednak uzyskują jakieś fundamenty. Patrząc na strukturę polskiej gospodarki i kondycję niemieckiej, obstaję przy pierwszym scenariuszu.
  • Odpowiedz
Ilu na tagu jest ludzi takich jak ja, co uważają, że bez dopłat do kredytów byłby boczniak na cenach nieruchów, ale dopłaty do kredytów totalnie #!$%@?ły rynek, przesunęły do spadkowiczowego obozu i uważają, że obecne ceny bez tych dopłat są absurdalne i nie do obrony bez robienia fikołków?


@kawalerka15k: ceny na dzień dzisiejszy by były takie jak w okolicach 2020-2021 roku gdzie na dzien dzisiejszy mamy porównywalną zdolność kredytową z
  • Odpowiedz