Wpis z mikrobloga

tl;dr: Kupowałem #btc od czerwca 2022 do grudnia 2023. Jestem 200% na plusie względem USD.

W czerwcu 2022 roku, kiedy masa wykopków cieszyła się, że "internetowy piniondz jebnoł", zacząłem kupować bitcoiny, o czym pisałem tutaj: https://wykop.pl/wpis/66220433/wykopki-sie-ciesza-ze-internetowy-piniondz-jebnol-
Co poniedziałek, czasem rano, czasem dosłownie chwilę przed północą zamieniałem równowartość USD na BTC według zasady:
- jeśli BTC kosztuje ponad $20k: kupuję za $100.
- jeśli poniżej: zgodnie z funkcją liniową y=1900-(9x/100), czyli przykładowo dla ceny 20000 kupuję za $100, dla $15000 - za $550, a przy $10000 - kupiłbym za $1000.
Byłem gotowy przez jakiś czas przeznaczać na zakupy właśnie nawet do tysiąca dolarów tygodniowo i myślałem, że zbliżymy się do czterocyfrowej kwoty. Niestety tu był mój pierwszy błąd, bo poniżej $20k udało mi się kupić tylko 17 razy na 75.

Wpłacałem Euro (niższe koszta transferu) na giełdę, tam zamieniałem na jakiegoś stablecoina, z którego kupowałem BTC i przelewałem na swoje portfele raz na miesiąc, zwykle pod koniec miesiąca.
I niestety tu był mój drugi błąd, bo korzystałem z FTX-a, który w listopadzie 2022 upadł. Skutkiem tego straciłem równowartość około $500 i, co gorsza, dwa tygodnie niskich cen wypadły. Ale jest szansa, że tę kasę jeszcze odzyskam.

W komentarzu poniżej przedstawiam daty i ile kupiłem. Skończyłem w grudniu 2023, kiedy cena przekroczyła $40k. Wtedy kupiłem za wszystko, co miałem na koncie, i przelałem na swój adres.

Miałem wołać wcześniej, ale nie było ostatnio czasu, żeby to wszystko ogarnąć.

CO TERAS???
No nic. Górki nie wyłapałem, następnej też nie wyłapię, więc sprzedawać nie mam zamiaru. Hodluję. Pisałem już, że pierwsze BTC, które kupiłem dziesięć lat temu, też nadal trzymam.

Będę dokupywać?
Raczej tak. Jak znowu wykopki zaczną się cieszyć, że walnęło. Obserwuję też Jobless initial clams w USA. Jeśli wejdzie na poziom 260k - 270k, to przypuszczam, że zacznie się recesja i wtedy też zaczynam kupować.

Czy "wierzę" w bitcoina?
Absolutnie nie. Uważam go za bezsensowny twór, z wieloma trapiącymi go problemami. Ale moja szklana kula mi mówi, że około 2031-2033, w sporej mierze właśnie dzięki niemu, przejdę sobie na emeryturę (ruch FIRE), mając mniej niż 50 lat.

#kryptowaluty #bitcoin
el_id - tl;dr: Kupowałem #BTC od czerwca 2022 do grudnia 2023. Jestem 200% na plusie ...

źródło: image

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Będę dokupywać? Raczej tak. Jak znowu wykopki zaczną się cieszyć, że walnęło.


( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
co do ostatniego punktu to Bitcoin nie wymaga wiary. Wystarczy prosta analiza wszystkich srodkow przechowywania wartości w czasie jakie stworzyla ludzkosc i wybranie najlepszego. Na ta chwile jest to Bitcoin i watpie zeby sie pojawil lepszy w trakcie naszego zycia


@jegertilbake: I wlasnie zaprezentowales silna wiare :)
  • Odpowiedz
@slgdfhsdhjfbs: Ok boomer, ale nie ciebie pytałem.

Tak pisza tylko biedaki, które w zyciu nic nikomu nie wynajmowaly. Wynajem mieszkań to nie dochod pasywny a w Polsce jest c-----e prawo wiec ten pomysl odpada na starcie.

Pytam OPa jesli w 2033 by mial 10mln PLN tp po co ma wkladac to w beton jak Janusz losowy jak po sprzedazy zostaje mu 8 mln i moze zyc z %? Nawet przy
  • Odpowiedz
@banciur: Wiara a wiedza to dwie rozne rzeczy.

Juz prosilem na wykopie, zeby mi ktos przedstawil lepszy srodek przechowywania wartości w czasie i nie udalo sie to nikomu. Moze tobie sie uda? W co ty "wierzysz"?

Bo na ta chwile do tej pory BTC zdeklasowal konkurencje i nie widze dobrego argumentu, zeby uznac aby mialo sie to zmienic w przyszłości jesli chodzi o "safe bets" a nie kasyno.
  • Odpowiedz
  • 3
@jegertilbake: Dzięki, bardzo fajne pytania! W sumie większość tych spraw mam przemyślane tylko ogólnie, więc musiałbym zająć się tym konkretniej
Mam więcej BTC, ale nie "10 razy więcej niż na screenie". Wychodzę z założenia, że za te 7-9 lat BTC osiągnie poziom przynajmniej 300-500 tys. dolarów.
Poza tym mam akcje, obligacje, 2,5 mieszkania bez kredytu i jeszcze inny "pasywny" dochód. W sumie moje koszta życia to 40% dochodu, więc mam
  • Odpowiedz
  • 0
@jegertilbake: `

Wynajem mieszkań to nie dochod pasywny a w Polsce jest c-----e prawo wiec ten pomysl odpada na starcie.


Z tym "c------m prawem" trochę się nie zgadzam, bo mamy w Polsce też umowę najmu instytucjonalnego (z której zresztą korzystam), i trochę problemów
  • Odpowiedz
@plaisant: Jakby holdowal duze kwoty z tamtych lat to juz dawno by byl na emeryturze, ludzie lubia lekko podkoloryzowac wiec wole nie wnikac w szczegoly tylko generalny schemat myslenia i strategie, bo prawdy na necie sie i tak nie dowiemy.
  • Odpowiedz
@el_id: szybko zleci do 33. Bitcoin teraz na nowych poziomach a i tak mam mega motywację żeby zdobyć więcej fiat na zakupy i hodl. 10 lat i będzie dużo wyżej niż teraz.
  • Odpowiedz
Tak pisza tylko biedaki, które w zyciu nic nikomu nie wynajmowaly. Wynajem mieszkań to nie dochod pasywny a w Polsce jest c-----e prawo


@jegertilbake: Mam 1 mieszkanie na wynajem, korzystam z firmy zarządzającej i dla mnie jest to pasywne.
  • Odpowiedz
Z tym "c------m prawem" trochę się nie zgadzam, bo mamy w Polsce też umowę najmu instytucjonalnego (z której zresztą korzystam), i trochę problemów rozwiązuje.


@el_id: Trochę, ale nie jest to pancerna umowa. Dalej jak wynajmujacy trochę tylko ogarnia może cię zrobić na szaro.

Co do BTC to tylko życze powodzenia w spełnieniu planu :)
  • Odpowiedz