Wpis z mikrobloga

@m4jkel Bo jak wloch i francuz sie napija to do posilku, a jak czuja sie zle to wezwa taxi a nie pojada jak polscy celebryci na podwojnym gazie.
No i chyba rzadziej awanturuja sie
  • Odpowiedz
etanol codziennie to nałóg, niezależnie od narodowości pijącego i pod jaką postacją jest przyjmowany. elo.


@elberet: Tak jak wszystko inne. elo.

Nadmierne jedzenie, palenie, picie (napisz cokolwiek)
  • Odpowiedz
@PiccoloColo

@m4jkel Nie do końca. Tam spożycie jest również wysokie, ale bardziej rozkłada się w cyklu dobowym. Rzadziej #!$%@?ą się w sztok jak Słowianie czy Bałtowie.


Przecież według powszechnej retoryki to właśnie częstotliwość jest większym problemem
  • Odpowiedz
w weekend byłem w droższej restauracji na śniadaniu i sporo osób waliło aperol spritz albo mimose do śniadania. Dla mnie to choroba i maskowanie alkoholizmu tym że jak pije drogi drink to spoko.


@hub_bub: wiadomo, jak doisz browara podczas oglądania meczu albo na grillu to jesteś alkoholikiem. nie zamaskujesz tego ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Czemu jak Włoch albo Francuz wypija codziennie po 2 lampki wina


@m4jkel: ale to nie jest spoko. Pojedź na włoską lub francuską prowincję to też zobaczysz meneli co od rana siedzą w barach i piją.
  • Odpowiedz
@Cadfael: wiesz co lepiej na grillu walnąć browara czy podczas oglądania meczu wieczorem. Niż o 10 rano w niedziele siedzieć samemu w knajpie i pić aperole po 40 zł
  • Odpowiedz