Wpis z mikrobloga

@SlepyBazant nie pamiętam. Jednak pamiętam kibiców Śląska Wrocław wyciągających na skrzyżowaniach ludzi z aut i ich bijących, bijących rodziców (mężczyzn) będących z dziećmi na placach zabaw. A to wszystko z okazji meczu i przyjazdu tego bydła do miasta gdzie ich ulubiona drużyna grała mecz. Najgorsze bydło jakie w życiu widziałem i jakie można było spotkać.
  • Odpowiedz
@maszy666 jasne, zmieniło się sporo. Nie ma już takiego biegania po mieście i bicia przypadkowych ludzi, niszczenia mienia, czy jak kiedyś zasłyszałem w Krakowie, gdy oni mieli swoje legendarne derby to obok terenu błoni znajduje się akademik. Widząc tam barwy drużyny przeciwnej postawili drabinę i chcieli się tam dostać... Nie wiem na ile to prawda, bo w Krakowie byłem kilka razy i nie interesowałem się ich wewnętrznymi walkami z maczetami czy
  • Odpowiedz