Wpis z mikrobloga

  • 5
Nie stosuje analizy technicznej, bo nie rozumiem na jakiej zasadzie miałaby działać, spółki dobieram na zasadzie sentymentu (znane marki) oraz ich wyników finansowych z lat ubiegłych
  • Odpowiedz
@Matheo780: jest sens czekać latami na wzrost spółki? Wiele z tych propozycji skończy się zamrożeniem kapitału podczas gdy spółki growth będą rosnąć a dywidendowe będą wypłacać zysk.
  • Odpowiedz
@Matheo780 myśląc podobnie do Ciebie wrzuciłem niedawno trochę w Nike oraz Starbucksa. Nie licz jednak na jakieś solidne wyjaśnienie z mojej strony. Starbucks jak sobie patrzę na porównanie waluacji w stosunku do innych firm z tej branży na moje oko jest bardzo niedowartościowany (np. jest na poziomie zbliżonym do takiego Chipotle).
  • Odpowiedz
na jakiej zasadzie miałaby działać


@Matheo780: Na zasadzie podobnej jak statystyka. Gdy znajdziesz 90% przypadków w którym po zdarzeniu X wydarzyło się Y, to i tak statystycznie nie masz gwarancji powtórzenia, że przy kolejnej obserwacji się to wydarzy, ale rozsądnie jest stawiać na te 90%.
W technice niektóre zdarzenia operują na powtarzalności nawet mniejszej niż 40%, a schematy i tak nie są regularne, bo szum cenowy może wyrzucić SL z
  • Odpowiedz
  • 1
@sqrvol: może będą rosnąć, a może spadną na pysk, bo są przewartościowane - kto to wie? Nvidia, Apple, Microsoft, Amazon, Nvidia to super spółki, tylko w tej chwili uważam, że są przewartościowane i bałbym się w to inwestować. Ja kieruje się zasadą, że wolę nie zarobić jak stracić, a pakowanie się w modne spółki po olbrzymich wzrostach daje duże ryzyko korekty.
  • Odpowiedz