Wpis z mikrobloga

Czy to znaczy, że singiel może sobie pozwolić na unit za ma 400k? 200k kredytu od folksdojczla i 200k wkładu własnego?


Wtedy jest jest 50%.


@haha123: W optymalnym scenariuszu. Ale może brać droższy unit, tylko powyżej 200k kreski będzie już będzie rynkowe 8% ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
tylko powyżej 200k kreski będzie już będzie rynkowe 8%


@Yuri_Yslin: tylko wtedy jaki sens ma ten "limit" 50%? Co to limituje? Bo chyba wtedy to nie limituje ceny unita?
  • Odpowiedz
@haha123: To by wychodziło że 400k to jest najtańszy jaki możemy wziąć? Bo jeżeli bierzemy 200k z tego programu to wszystko poniżej 400k sprawia że to 200k finansuje ponad 50% inwestycji?
  • Odpowiedz
@haha123: To jest limit dopłat - możesz brać więcej, ale już na rynkowych zasadach. No i ofc w zależności od miasta. Waw = 240k.

Czyli jak ktoś chce unita za 600k poza Waw, to max 300k wkładu, max 200k z kasy podatnika, 100k na 8%.

Nadal świetny deal OFC ale gorzej to wygląda jak masz np. 60k wkładu bo wtedy 60k własne, 200k z kasy podatnika i 340k na 8%.
  • Odpowiedz
  • 1
Czyli jak ktoś chce unita za 600k poza Waw, to max 300k wkładu, max 200k z kasy podatnika, 100k na 8%.


@Yuri_Yslin: czyli to służy do tego, aby ktoś nie wziął unita za 1000k, gdzie 800k da ze swoich, a 200k od folksdojczla? Tylko wtedy może dać max 500k ze swoich. 200k od folksdojczla i 300k od banku na 8%?
  • Odpowiedz
  • 0
@Raytuz: znaczy tak szczerze to ten limit wkładu max 50% jest trochę bez sensu, a nawet nie trochę tylko totalnie bez sensu. Jaki singiel się totalnie wyczyści dając 800k swojego keszu, żeby dostać 200k kreski? Przecież to totalny bezsens - kredyt powinien stanowić największy możliwy procent całości - nawet 100% na kreskę jak tylko się da.
  • Odpowiedz
czyli to służy do tego, aby ktoś nie wziął unita za 1000k, gdzie 800k da ze swoich, a 200k od folksdojczla? Tylko wtedy może dać max 500k ze swoich. 200k od folksdojczla i 300k od banku na 8%?


@haha123: Ciężko mi powiedzieć, do czego to służy, bo ustawodawca niejako wymusza, by skorzystać z kredytu, gdy np. nie masz takiej potrzeby (bo Twój wkład własny wystarczyłby na więcej). A to oznacza,
  • Odpowiedz
@haha123: Ciężko mi powiedzieć, do czego to służy, bo ustawodawca niejako wymusza, by skorzystać z kredytu, gdy np. nie masz takiej potrzeby (bo Twój wkład własny wystarczyłby na więcej). A to oznacza, że podatnik dołoży więcej, chociaż nie musi - to się w ogóle nie trzyma kupy. Takich limitów w ogóle nie powinno być.


@Yuri_Yslin: Według uzasadnienia:

Rozwiązanie takie ma ograniczyć korzystanie z instrumentu przez osoby, które dysponują
  • Odpowiedz