najbardziej chyba się boję czegoś w rodzaju wiecznej rekurencji nietzschego, czyli wszechświat działa w pętli i jak ten cykl się skończy to cała karuzela od nowa
ehh k---a raz mi wystarczy, jak już umrę to chcę nieistnieć na wieki wieków #przegryw #filozofia
@ehhniestety: w ogole studiowalem troche filofozie i mialem beke z jakis teorii symulacji, solipsyzmu i tak dalej ale znowu to ze obecny swiat nie jest do konca prawdziwy ostatnio dla mnie jest bardziej wiarygodne niz ze jest.
żeby się czasem nie okazało, że to coś jak fala radiowa, mózg jest jedynie odbiornikiem
raczej nie jest bo masz środki psychoaktywne które zmieniają stan świadomości co jest dowodem na to, że świadomość u ludzi jest powiązana silnie z biochemią samego mózgu. Zmiana świadomości zmienia świadomość ale dalej jesteś sobą więc jest szansa, raczej mała, że istnieje coś po śmierci jednak.
z tego co wyczytałem to obecnie nic na to nie wskazuje
@ehhniestety: jesli chodzi o czas to czesto mi sie do teraz sni przyszlosc, jakies p------y ze do kogos napisalem albo cos sie wydarzylo i jak sie wydarzylo to mam deja vu, to moze oczywiscie byc zwykla iluzja, mozg platajacy figle ale to tez kolejna dziwna sytuacja.
@keksoa: jak wygląda filozofia na studiach? Czytacie książki i potem po prostu tłumaczycie daną teorię? Lubie takie tematy, ale jak sobie pomyślę, że miałbym pisać o co chodziło jakimś schizofrenikom co specjalnie komplikują każdą możliwą myśl żeby wyglądała mądrzej to aż mi się odechciewa wszystkiego xd
ehh k---a raz mi wystarczy, jak już umrę to chcę nieistnieć na wieki wieków #przegryw #filozofia
źródło: image
Pobierz@keksoa: z tego co wyczytałem to obecnie nic na to nie wskazuje na szczęście
raczej nie jest bo masz środki psychoaktywne które zmieniają stan świadomości co jest dowodem na to, że świadomość u ludzi jest powiązana silnie z biochemią samego mózgu. Zmiana świadomości zmienia świadomość ale dalej jesteś sobą więc jest szansa, raczej mała, że istnieje coś po śmierci jednak.
@keksoa: jak jebniesz młotkiem w radio to też to wpłynie na dźwięk
Lubie takie tematy, ale jak sobie pomyślę, że miałbym pisać o co chodziło jakimś schizofrenikom co specjalnie komplikują każdą możliwą myśl żeby wyglądała mądrzej to aż mi się odechciewa wszystkiego xd