Wpis z mikrobloga

Najsłynniejsze zdjęcie z okresu stanu wojennego zawsze wzbudza we mnie emocje. Miałem wtedy 6 miesięcy. Urodziłem się w środku tego całego gówna, i cieszę się, że udało nam się zrzucić te rosyjskie kajdany. Nie wiem czemu niektórzy chcieliby wrócić pod skrzydła matuszki Rasiji, widocznie historia niczego ich nie nauczyła.
#prl #historia #byloaledobre #stanwojenny #80s
Pshemeck - Najsłynniejsze zdjęcie z okresu  stanu wojennego zawsze wzbudza we mnie em...

źródło: xxx

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie nauczyła bo nie miała jak, bo mają po 17-20 lat i są "prawicowymi wolnościowcami" i wierzą w dziki kapitalizm, który uczyni ich bogatymi


@mecenassrenas: nie no wiadomka mordo armia Czerwona przecież nas wyzwoliła, a polskie elity pokroju Kulczyka wzbogaciły się na uczciwej pracy i innowacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@patryk-hukalowicz: ale ten podział ideologiczny puławianie - natolińczycy w jakiś sposób cały czas istniał. Przecież Moczar też w to się wpisywał ze swoim antysemityzmem. Z drugiej strony Rakowski i cały ruch liberałów. Olszowski to jednak na sam szczyt za Gierka. Internowanie Gierka i Jaroszewicza to była z punktu widzenia Jaruzelskiego podwójna potrzeba. Raz, że obawiał się mącenia, w sumie Gierek został nie tak dawno odstawiony na boczny tor, Stanisław Kania
  • Odpowiedz
@Rasteris: Generalnie tam wielu było oportunistów. Jaruzel zawsze mocno grał do sowieckiej bramki, że tak powiem i nie interesowało go otwarcie kraju na Zachód. Moczar , przestał się liczyć ? Bzdura, jako prezes NIKu miał bardzo dużą wiedzę, stąd też procesy "gierkowców", bez udziału Moczara dużo by nie wypłynęło. Olszowski na szczyt za Gierka raczej poszedł z racji wieku no i też trochę braku kadr. Rakowski również oportunista, nawet bardziej
  • Odpowiedz
@patryk-hukalowicz: Gomułka to był cep do kwadratu. Bardzo ograniczone horyzonty. Pomysły kosmiczne. Gdzieś jest zapis jego przemówienia w trakcie ostrej zimy, gdzie proponował, żeby ludzie szli na tory i w czynie społecznym nosili śnieg dalej od torów, a samochody z przedsiębiorstw mają wywozić śnieg z miast. Miał też takie pomysły jak jedna łazienka na dwa mieszkania, bo to jest postęp, bo przed wojną nie było łazienek.
  • Odpowiedz
@Rasteris: Ale nie zadłużał tak kraju jak Gierek i racjonalnie wydatkował. Ja mimo, że jestem fanem motoryzacji to nie rozumiem przykłądowo po co Polsce wtedy był potrzebny motocykl klasy luksusowej jak Junak. Nie było nas stać na jego produkcję. Co do łazienki no to chyba miał rację, przed wojną w wielu miejscach na takim np. Podlasiu nie było w ogóle łazieniek. Sam osobiście mieszkam na osiedlu z czasów Gomułki. Niewiele
  • Odpowiedz
@patryk-hukalowicz: Wiesz co by się działo jakby była jedna łazienka na dwa mieszkania? Byś rano miał obłożone komisariaty i szpitale po awanturach sąsiedzkich o łazienki. Nie zadłużał, ale poziom życia i siermiężność były straszliwe, Nie zapominaj, że odpowiadał za wysłanie czołgów na robotników w Gdańsku. Marzec 68 to też jego odpowiedzialność.
  • Odpowiedz
@Rasteris: Ale mimo wszystko u mnie na osiedlu wszystkie mieszkania mają łazienkę, a pierwsze bloki oddano do użytku w 1962 roku. Polemizowałbym z tą siermiężnością mimo wszystko. Podobno pomysłem Gomułki było aby samochodem dla ludu było Renault 4, a dla Gierka było ono "za stare". Jeśli znasz się trochę na motoryzacji to wiesz , że jako samochod rodzinny by sprawdziło się o wiele lepiej niż sraluch. No ten gdańsk, a
  • Odpowiedz
jedna łazienka na dwa mieszkania


Jak by to dziwnie nie brzmiało - to w tamtym momencie to był postęp. Bo jedna łazienka na dwa mieszkania, to więcej, niż jedna łazienka na piętro, a to i tak znacznie więcej, niż wychodek na podwórku kamienicy.

Nie zadłużał, ale poziom życia i siermiężność były straszliwe


@
  • Odpowiedz
@RandomowyMirek: to nie był postęp. To był poroniony pomysł. Codziennie byś miał awantury, bójki, a pewnie krew by się polała. Bo ktoś nie sprzątnąl po sobie, bo jtoś zabrał papier toaletowy, bo skorzystał z mojej wody końskiej, bonzajeta łazienka, a ja muszę do pracy. To byłby horror. I to horror zafundowany na długie lata, w tych blokach nadal mieszkają ludzie.

Siermiężność nie wynikała tylko z biedy. To był cały system
  • Odpowiedz
@Rasteris: Gdzie masz takie bloki dokładnie ? Bo prawdę mówiac to słyszałem o tym, już dawno, ale niby koniec końców takie bloki nigdy nie powstały. A były to pomysły już z końcówki lat 60 kiedy powojenny wyż demograficzny zaczynał się hajtać i zaczęło brakować mieszkań. Bloki z początków rządów Gomułki miały małe ilości mieszkań i niektóre z nich miały niezłe metraże. U mnie w bloku z 1964 mam w jednym
  • Odpowiedz
@Rasteris: ale one były podzielone od "nowości". Moja babcia ma miniaturową łazienkę z siędzącą wanną, ale ona nie sąsiaduje z łazienką obok, fakt, że to blok z płyty. Nie słyszałem, żeby było tak, że nie ma ściany w łazience obok. Ja też mam łazienkę obok łazienki w następnym mieszkaniu, ale jest tak od kiedy blok powstał.
  • Odpowiedz