Wpis z mikrobloga

Siemanko,
Chce sobie kupić swój pierwszy motocykl w życiu ( ͡° ͜ʖ ͡°) i nie wiem co wybrać. Mniej więcej będę w stanie kupić moto w połowie sierpnia więc już bliżej niż dalej do końca sezonu. Teoretycznie podoba mi się i wybrałem sobie Nowe Benelli trk702 ale zastanawiam się czy nowy motocykl dla osoby która dopiero zaczyna przygodę to dobry pomysł, przecież może się okazać że nie złapie tej zajawki i na tym zakupie stracę. Może lepiej kupić sobie coś starego i używanego żeby najpierw pojeździć a potem na nowy sezon kupić nówkę Benelli? Tylko znowu trzeba będzie #!$%@?ć się ze sprzedażą tego starego a Benelli salonowe napewno wtedy podrożeje. Co byście zrobili na moim miejscu? Nówka sztuka na pierwsze moto pod koniec sezonu czy stary moto i w następnym go sprzedać.
Trzecia opcja to w sumie wypożyczanie motocykla żeby sobie pojeździć w tym sezonie a w zimę kupno nowego(pewnie będą promocje i wyprzedaże w salonach?) budżet mam powiedzmy 35-40k ale to na nowy moto, na używkę to max 15. Interesują mnie motocykle w typie adventure bo chciałbym śmigać sobie ze znajomymi na dłuższe tripy
#motocykle #motoryzacja
  • 24
  • Odpowiedz
wybrałem sobie Nowe Benelli trk702


@Boroborro: A dlaczego nie od pierwszego właściciela ze znikomym przebiegiem? Benelli nie ma ASO, tylko importera, niech ktoś przed tobą poużera się z "gwarancją". Kupowanie nowego Chińczyka to zawsze ryzyko.
  • Odpowiedz
@Zielony34 bo benelli 702 wyszedł jakieś 10 miesięcy temu i jest kilka ofert używek które tak naprawdę są 2-3k tańsze niż nówki więc średni biznes. A z tego co czytam na rynku długo jest TRK502 i odniósł spory sukces ale 500 i 50km to chyba za mało długoterminowo dla mnie
  • Odpowiedz
@Boroborro: Mirki, w kwietniu zrobiłem prawko w maju kupilem nowe moto z salonu, szukałem miesiąc czegoś sensownego używanego i jest to droga przez mękę.
Też mi większość mówiła, pierwsze moto nie może być nowe, zrobisz szlifa czy cos i bedzie szkoda.

Szczerze? Najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć.
Moto takie jak chciałem (GSX 8S), pewne, zrobiłem już prawie 4kkm w tym tor, deszcz, burze itp itd i jak jezdzisz z głową
  • Odpowiedz
@BigFeet super dzięki za podzielenie się doświadczeniem :D
@wiktorbo zanim się #!$%@? to już zdążę sprzedać kupując nówkę i patrząc na opinie które ma(po paru latach dalej dobry motor - mówię o 500setce)
  • Odpowiedz
@wiktorbo: Tutaj trochę się zgadzam, natomiast są bardzo ładne, sam byłem oglądać tego 752S i wygląda super - ale nie dali mi pojeździć w Chorzowie bo nie mieli na testy.

Ale też co do serwisu itp, to z reguły jak jest gdzieś Benelli to jest to ogólnie salon z innymi moto (w Chorzowie np Kawasaki) i zakładam, że nie ma problemu z serwisem, a druga sprawa że Chińczyk jak chce
  • Odpowiedz
@Boroborro: Ja jestem jeszcze pare cm wyższy niż Ty i też szukałem czegoś na czym będę się czuł spoko i tutaj Suzuki na plus bo jest dość "długie" i ogólnie na nasz wzrost to jest dość wygodne.
Ale tak na plus:
wygodne
#!$%@?, ale jest tryb "C" (dla ciot :D ) niby na deszcz, ale bardzo osłabia reakcję na gaz i przez jakieś 2kkm jeździłem tylko na tym, teraz już zmieniam i tryb i kontrole trakcja i na każdym ustawieniu trochę inne moto więc dla mnie super.
to jest naked, więc wieje i albo komuś nie przeszkadza albo kupuje turystyka
mega stabilne i pewne w zakrętach,
  • Odpowiedz
Powiem z doświadczenia że nowy motocykl na start to najlepszy pomysł. Masz ac, masz systemy bezpieczeństwa, masz motor którego nikt nie zrzucił ze skarpy i się nie popsuje. Można lubić stare moto, ale to musisz się poznać na motocyklach, a to wymaga doświadczenia no i musisz wiedzieć co chcesz. Benelli to spoko bezpieczna opcja. Wszędzie nim pojedziesz. Polecam.
  • Odpowiedz
@Boroborro: rok czaiłem się na nowe mt09 i przeceny zaczynały się dopiero od okolic kwietnia. Moto kupiłem w czerwcu jako jeden z ostatnich 2023 za 43k. Bieżący rocznik 50k więc chyba nie najgorzej.
Bierz nowe i zainwestuj w jakieś szkolenie. Naucz się czytać sygnały, ktore wysyła opona. Wtedy się nie wywalisz.
  • Odpowiedz
Chce sobie kupić swój pierwszy motocykl w życiu


@Boroborro: ja bym to uzależniał od ceny: ustawił sobie pułap, w którym jeszcze uważam, że moto z salonu będzie fajne, ale zarazem jak coś się stanie, to nie będzie koniec życia. Dlatego osobiście kupowałem sobie CB650R, kiedy ten był jeszcze nowością (jeszcze miał czarny błotnik przedni, teraz z tego co widziałem są malowane pod kolor). Nie żałuję, szczególnie że Honda była debiloodporna
  • Odpowiedz
@MrDracek dokładnie ten pułap 30-35k jest dla mnie ok. Pozatym lubię mieć też nowe rzeczy, wiem ze samochody tracą dużo na wartości ale w przypadku moto ten spadek chyba nie będzie aż tak odczuwalny. Tak jak mówisz interesują mnie turystyki, a jak się rozglądałem to żeby sensownego „markowego” nowego turystyka kupić trzeba wydać 2x tyle a dla mnie 70k na motor to już przesada. Tutaj dostaje motocykl który mi się podoba,
  • Odpowiedz
wiem ze samochody tracą dużo na wartości ale w przypadku moto ten spadek chyba nie będzie aż tak odczuwalny


@Boroborro: w przypadku moto to chyba zależy od modelu. Plus od siły nabywczej pieniąsa. CB650R kosztowało salonowo 32k + jakieś grosze. Teraz 42k bez kilku groszy.

Ja z tego co pamiętam, to tam sprzedawałem swój z 3-4k straty w stosunku do tego, ile za niego pierwotnie zapłaciłem. Po około 4 latach
  • Odpowiedz
@Boroborro: kupiłem 3-letni Z650 z przebiegiem 16 tys. pierwszy właściciel salon Polska. Nówka 35k, kupiłem za 26k a spokojnie można taniej znaleźć, tylko że był na FVAT ten akurat. Moim zdaniem znacznie lepsza opcja niż nówka z salonu. Jest mnóstwo ludzi, którzy kupują nowe z salonu, bo ich stać, a potem nie jeżdżą i sprzedają po 2-3 latach ze śmiesznymi przebiegami rzędu 6-8 tys. Jak chcesz kupować z dodatkami to
  • Odpowiedz