Wpis z mikrobloga

Może dlatego, że kiedy jakaś laska odrzucała mnie dlatego że jestem blondynem a ona woli brunetów to miałem z tym luz i nie obrzucam jej błotem, ot taki ma gust.


@matt007: Na litość, co ty za bzdury wygadujesz człowieku. Właśnie o tym mówię piszesz jak typowy przegryw.
  • Odpowiedz
Nie wiem czy wiesz ale ludzie dobierają się w pary między innymi pod względem atrakcyjności więc nie ma w tym nic złego, że woli wzrostaków.


@matt007: Zależy też jak się postrzega ten wzrost. Bo jeżeli to dla niej tylko bariera emocjonalna (a z moich doświadczeń wynika, że jest i to głównie po stronie damskej), to t ak jest to kwestia dojrzałości emocjonalnej. Co innego, jeżeli postrzega to jako cechę atraekcyjną.
  • Odpowiedz
@jakismadrynickpolacinsku: masz rację z tym porównaniem do auta aczkolwiek nie czarujmy się bo życie to nie komedia romantyczna...ludzie w pierwszej kolejności (a przynajmniej większość) patrzy na wygląd tak więc jeśli nie będziesz dla kogoś atrakcyjny pod względem fizycznym to nie nie będziesz miał możliwości żeby dać się poznać od strony tego mitycznego wnętrza.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Typowy przegryw właśnie ciupie lasce jak Ty bo ta śmiała go odrzucić, natomiast facet mówi "ok" i idzie dalej bo jak nie ta to następna. Może moje podejście wynika z tego, że nigdy nie narzekałem na brak zainteresowania płci przeciwnej a jeśli Ty umawiasz się raz na dekadę i w dodatku zostajesz odrzucony to rozumiem frustrację...
  • Odpowiedz