Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka

Raport z off-season PLK, bo prawie 2 tyg. niewiadomo kiedy minęły :)

Szał transferowy nie rozkręcił się jeszcze na dobre, ale przynajmniej mamy komplet trenerów w lidze.

Ostatni wakat przejął Turek Selcuk Ernak, który poprowadzi Anwil. Chłop był na poziomie EuroCup (choćby w zeszłym sezonie z Turk Telekom Ankara, ale nie tylko), a nawet nieco przypadkowo w Eurolidze, ale wątpliwości są tu spore. Głównie takie, że nie pracował nigdy poza Turcją, a Turcy nie mają opinii trenerów, którzy się dobrze odnajdują w obcych ligach (Ataman jest tu wyjątkiem potwierdzającym regułę). We Włocławku jest też pierwszy obcokrajowiec – kręcący niezłe cyfry, ale „tylko” w 2. lidze Hiszpanii Justin Turner (G, 193/26). Nie jest to transfer z kategorii „wow”, ale nie do końca wiadomo też czy to gracz na 15 czy 25 min. w meczu. Jednocześnie sporym ubytkiem polskiego rostera Anwilu jest wykorzystanie opcji przez Jakuba Garbacza i zmiana otoczenia na Trójmiasto.

Dotychczasowy hit transferowy to dzisiejsze oficjalne potwierdzenie Łotysza Ojarsa Silinsa (F, 201/31), który przejdzie ze Stali do Legii. Parę pierwszopiątkowych skrzydłowych (razem z M. Kolendą) już chyba tam mamy.

Trochę dzieje się też w Spójni, gdzie przedłużyli Aleksandar Langović (F/C, 205/23) i Wesley Gordon (C, 205/30), czyli zachowano trzon strefy podkoszowej, będącej kluczową w decydującej dla sukcesu sezonu serii z Anwilem, bardziej nawet niż obwód. Na skrzydło dojdzie młody Amerykanin Jayden Martinez (F, 201/24) – ostatnio grał w lidze szwedzkiej – powinien być upgrejdem i powiewem świeżości w porównaniu do Simonsa z zeszłego sezonu, chociaż to nołnejm bardzo. Ciekawa jest budowa składu w Stargardzie też o tyle, że docierają sprzeczne informacje na temat budżetu zespołu, niektóre mówią o dość znacznym przycięciu środków. Zobaczymy.

Spora ofensywa transferowa w SłupskuLoren Jackson (PG, 173/28) z Legii i Alex Stein (G, 191/27) ze Spójnii to para obwodowych rezerwowych w drużynach, w zeszłym sezonie znacznie lepszych niż Czarni. Teraz mają poprowadzić grę jako pierwsze skrzypce w Słupsku. Zastanawiać może brak centymetrów i fizyczności (jak dorzucimy tu na obwodzie Musiała, który wraca z Trefla). Pod koszem rządzić ma Manny Bates (C, 211/23) i jest to nazwisko o tyle intrygujące, co ryzykowne – cały rok po skończeniu uniwerku zdrowie nie pozwoliło mu grać zawodowo w kosza, chociaż próbował.

Pierwszy zagraniczny transfer mamy też w Zastalu, litewski trener zespołu z Zielonej Góry ściąga tu litewskiego doświadczonego obwodowego, o którym trudno cokolwiek mądrego powiedzieć. Evaldas Saulys (G, 193/31) rzucał w słabszych klubach ligi litewskiej po kilka, max 11-12 punktów na mecz, nigdy nie był liderem zespołu, a patrząc na polski roster w Zastalu lider by się jakiś przydał. Czy będzie robił jakąkolwiek różnicę?

Ciekawe transfery totalnie drugiego planu też mieliśmy (nie piszę tu o wszystkich). Były gracz NCAA Max Egner (F, 202/22), który w poprzednim sezonie wrócił do rodzinnego miasta swoich przodków i grał w 1LM w Przemyślu, teraz powalczy o minuty w Stali w wariancie (podobno) oszczędnościowym. Z kolei młodzieżowy reprezentant Polski Joel Ćwik (G/F, 196/18) zagra w Arce i jest to transfer dość zaskakujący, bo wydawało się że w rezerwach poprzedniego mistrza Niemiec (w Ulm) ma świetne warunki do rozwoju. Oby tylko nie utknął w Gdyni bez minut.

------------------------
Wątek pucharów – 2 tyg. temu pisałem o Kingu i Śląsku w Lidze Mistrzów FIBA, a w tym tygodniu jesteśmy po losowaniu grup EuroCup, gdzie zagra Trefl. Losowanie było IMO trochę mało ekscytujące bo poziom trudności od grupy śmierci do grupy marzeń niewiele się różni.
Treflowi wylosowano: Hapoel TA (wicemistrz Izraela), Besiktas (półfinalista ligi tureckiej), Bahcesehir (spoza PO w Turcji), Gran Canaria (ćwierćfinalista ligi hiszpańskiej), Joventut (poza PO w Hiszpanii), Wolves (półfinaliści ligi litewskiej), Ulm (ćwiećfinalista ligi niemieckiej), Trento (ćwierćfinalista ligi włoskiej) i Buducnost (mistrz Czarnogóry i półfinalista Ligi Adriatyckiej). Liczę na więcej zwycięstw niż Śląsk w swoich ostatnich sezonach na tym poziomie, ale nie spodziewam się więcej niż kilku (5-6?).

Drugi wątek pucharowy – nieoficjalnie dwa polskie zespoły (Anwil i Spójnia) mają dostać fazę grupową FIBA Europe Cup bez kwalifikacji. Jeśli to się potwierdzi, całe top5 poprzedniego sezonu zagra w grupach „prawdziwych” pucharów. Dawno tak nie było, albo nie było dla nas tyle miejsc, albo ktoś nie mógł lub nie chciał.

Trzeci wątek pucharowy – nieoficjalnie słychać że Legia ma dołączyć do Dzików i zagrać w rozgrywkach regionalnych ENBL.

---------------------------------------------
Jeszcze inną rzeczą jest mój comiesięczny cykl o Polakach poza PLK. Jak co sezon będą tu spore przetasowania.

Do PLK zawita młodzieżowiec Ćwik (o czym wyżej), za to za ocean w różne miejsca, raczej dziwne z punktu widzenia poziomu sportowego, wybierają się inni reprezentanci kadr juniorskich: Iwo Baganc (F, 203/18) z 1LM z Poznania będzie stażował w akademii NBA w… Meksyku, Antoni Siewruk (G/F, 203/19) z SMS w 2LM i zespołów juniorskich Legii zagra w NCAA w New Hampshire, a Tymoteusz Sternicki (F, 204/18) z rezerw Arki powędruje do uniwersytetu Denver. Wybory samych uniwerków są dość… nieoczywiste. Wydawać by się mogło (i tak na ogół było), że talenty pokroju Siewruka i przede wszystkim Sternickiego mogły liczyć na grę w konferencjach lepszych niż połowa trzeciej dziesiątki rankingów NCAA. Btw, jak dobrze liczę, na ten moment w 1. Dywizji mamy 7 Polaków na sezon 2024/25.

Najważniejszym transferem w kontekście Polaków poza PLK jest na razie wyfrunięcie z ligi Jakuba Nizioła (SF, 201/28), który od nowego sezonu spróbuje sił za granicą, w beniaminku ligi francuskiej – Stade Rochelais. Fajny kierunek bo liga mocna, ale towarzystwo w zespole nie będzie na pewno z jakiejś nie wiadomo jakiej półki, więc będzie jak rozwinąć skrzydła.

Kilka tygodni temu, przy okazji ostatniego w sezonie podsumowania pisałem o Gielo w Bilbao i trenerze Frasunkiewiczu w Bundeslidze, a także o mniej lub bardziej oficjalnych transferach Balcerowskiego (do Malagi), Slaughtera (do Zaragozy), Sokołowskiego (do Sassari). Kontrakty przedłużyli na pewno we Francji Olejniczak i M. Wojciechowski (on w 2. lidze) i nie jestem pewny a nie chce mi się teraz drążyć, ale chyba też Dziewa w Hamburgu.

W międzyczasie Partizan wykorzystał opcję w kontrakcie Mateusza Ponitki, zrezygnowali z kolejnego roku Polaka i kapitan naszej kadry będzie szukał sobie nowego pracodawcy (strzelam że już poza Euroligą). Z niewiadomych mamy jeszcze Michała Michalaka„ niechcącego wracać do PLK” i „chcących wyjechać z PLK” Marcela Ponitkę i Łukasza Kolendę (wszystkich trzech chętnie widziałyby u siebie nasze zespoły ligowe). Ostatnią ciekawostką jest fakt że wg lokalnych mediów, Jakub Urbaniak w rezerwach Gran Canarii zrobił na tyle świetne wrażenie w poprzednim sezonie, że przymierzany jest do pierwszego zespołu – no to by była zaskakująca historia: w rok, od zera w Treflu (na ławce bez gry i na trybunach), do rotacji jednej z czołowych ekip EuroCup w tej samej grupie pucharu z Treflem :)
  • 1
  • Odpowiedz