Wpis z mikrobloga

Kumpel mi się pożalił w tym momencie, że drugi raz podczas urlopu jakaś karyna prosi go przysługę wysyłając ów prośbę na PRYWATNEGO maila do wiadomości prezesa firmy. Za pierwszy razem sam prezes do niego zadzwonił czy wykona jakąś tam grafikę, bo karyna tego nie umie.

Sam mam firmę, ale w życiu bym nie ośmielił się dzwonić do pracownika i prosić go o wykonanie jakiejś przysługi nawet gdyby żaden z innych pracowników tego nie umiał zrobić. Trzeba sobie jakoś radzić bez kogoś, bo urlop, to jest #!$%@? urlop i ten czas jest dla pracownika. On ma wypocząć a nie myśleć o pracy a co dopiero coś robić dla firmy podczas wypoczynku.

Pracowałem wiele lat w różnych firmach, większych lub mniejszych, ale dla mnie takie zachowanie, to jest poziom #!$%@? level expert. Tym bardziej, że jest to zwykły januszex z artykułami BHP a nie żadne korpo i zarabia tam bardzo marnie z tego co wiem.

Co myślicie? Ja się poirytowałem.

#praca #pracbaza #januszebiznesu #januszex #gownowpis #oswiadczenie
  • 7
  • Odpowiedz
@Wezwoguleicstont: mówi się, że nie można. Nie mam komputera, jest pod wpływem 24/7, wziąłem urlop by się zająć dziećmi. Cokolwiek. Trzeba samemu wyznaczać granice bo inaczej inni ci wejdą na głowę. Asertywność to jedna z najważniejszych umiejętności w życiu.
  • Odpowiedz