Wpis z mikrobloga

#tinder #zwiazki
Dobra,oficjalnie po 2 latach spokojnego szczerego podejścia do osób na tej apce.

Przerobieniu kilkudziesięciu spotkań z dziewczynami w roznym wieku, o roznym wykształceniu i mentalności wiem jedno.

Ze wasz poziom to #!$%@? dramat,nawet nie chce mi się przytaczać szczegółów bo to szkoda gadac.

Za każdym razem miało się jakaś nadzieje ze może tym razem będzie inaczej,ze osoba jednak prezentuje wyższy poziom w kwestii budowania jakieś relacji a dosłownie za każdym razem ten sam schemat,już się go nauczyłem na pamięć( ͡ ͜ʖ ͡)

I to jest tez w tym najlepsze,każda osoba wierzy w ta swoją wyjątkowość a z boku odwala dosłownie to samo i nawet tego nie widzi xd

Może się mylę,pewnie są te wyjątkowe hehe osoby gdzieś tam ale ja już w to nie wierze zbytnio
  • 16
  • Odpowiedz
@xyz_xyz nie lubię siebie oceniać ale wątpię,raczej zbyt pobłażliwy charakter jak już
Chodzi tez o to ze człowiek akceptuje ta dziewczynę z wadami wszystkimi,stara sie przepracować każdy problem żeby to już na początku miało ręce i nogi.

To nie, koniec i nawet nie dowiesz sie o co chodzi bo ludzie nie potrafią i sie sraja rozmawiać o problemach.

Łatwiej olać i wchodzić w coś nowego bo iluzja ze tym razem motylki pomiziaja w brzuszku 2 dni dłużej i tak w
  • Odpowiedz
Może się mylę,pewnie są te wyjątkowe hehe osoby


@Hemingwayy: Są, ale to jest garstka. Na tysiące lepiej lub gorzej poznanych lasek, jestem w stanie wskazać tylko dwie, z którymi chciałbym być w związku. Jedna nawet nieszczególnie podobała mi się z twarzy, ale nadrabiała idealną figurą i osobowością. Druga jest ode mnie wyraźnie starsza.
  • Odpowiedz
Nie bez powodu te laski tam siedzą latami. Rozwalony układ dopaminowy od przelotnej sypialni totalnie niszczy im głowę, tracą całkowicie możliwość wiązania się przez brak wytwarzania więzi oksytocynowej.
Po amerykańsku nazywają to: "she belongs to the streets".
  • Odpowiedz
Ze wasz poziom to #!$%@? dramat,nawet nie chce mi się przytaczać szczegółów bo to szkoda gadac.


Za każdym razem miało się jakaś nadzieje ze może tym razem będzie inaczej,ze osoba jednak prezentuje wyższy poziom w kwestii budowania jakieś relacji a dosłownie za każdym razem ten sam schemat,już się go nauczyłem na pamięć( ͡ ͜ʖ ͡)


@Hemingwayy: z facetami jest dokładnie tak samo mordo. Tylko inaczej,
  • Odpowiedz
@Hemingwayy: zakładajac ze nie trafiałeś tylko na tak zwane dopaminowe wraki, to podejrzewam że z tobą też jest coś nie tak. po takiej ilości doświadczeń twoim jednym wnioskiem jest to że wszyscy są zli, a na swój temat nie masz żadnych uwag? nie zastanawiałeś się może, ze robienie na starcie za terapeutę nie ma sensu i że młode kobiety oczekują od nowopoznanego faceta czegoś zupełnie innego?
  • Odpowiedz
@olokynsims

Nie bez powodu te laski tam siedzą latami. Rozwalony układ dopaminowy od przelotnej sypialni totalnie niszczy im głowę, tracą całkowicie możliwość wiązania się przez brak wytwarzania więzi oksytocynowej.

Po amerykańsku nazywają to: "she belongs to the streets".

Świetny komentarz
  • Odpowiedz