Wpis z mikrobloga

Mam problem z kostką/stawem skokowym. Po przebiegnięciu średnio w okolicach 5 kilometrów zaczyna mi drętwieć stopa. Gdy zwolnię to czuję szybsze odpuszczenie drętwienia, ale zdarzyło się pare razy że biegłem tak na przypał ze zdretwiałą stopa i po jakimś dystansie samo przechodziło jak ręką odjął ¯\(ツ)/¯
No ale tak nie da się żyć, na dłuższą metę nic nie potrenuje bo zrobię sobie krzywdę.
Okrężne ruchy stopy często skutkują strzelaniem gdzieś w stawie. Na pewno nigdy nie mialem połamanych nóg, a skręceń czy zwichnięć nie pamiętam.

Polecacie jakichś lekarzy lub fizjo w Warszawie i okolicach?
#bieganie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Miałem podobnie ze stopą a przeszło jak zmieniłem troche technikę biegania, czyli tak jak mówią żeby lądować stopą bardziej pod środkiem ciężkości ciała.
  • Odpowiedz
tak, ale teraz też chyba bardziej ląduję na pięty, tylko może jest to połączone z przetaczaniem stopy po podłożu. Nawet kilka razy nagrałem siebie telefonem na jakimś parkingu, bo tak to ciężko ocenić swoją postawę.
  • Odpowiedz