Wpis z mikrobloga

Pewien użytkownik napisał, że rzekomo nie ma jasnego trendu, że ten rynek jest bardzo trudny i niezdrowy. Błąd.

Trend jest wzrostowy. Nie ma powodów żeby zakładać, że jest inaczej. Mógłby ktoś mówić o niejasnym trendzie gdyby chociaż był ruch w bok lub faza korekcyjna. Nie może być czyimś argumentem to, że rynek dużo urósł albo że jakieś wskaźniki techniczne pokazują to i tamto. Jeśli ktoś chce sobie pomocniczo to stosować bo uważa, że mu pomaga, okej, ale wychodzenie przedwcześnie potrafi być tak samo złe jak wyjście za późno.

Niestety tamten post straszy. Tak jak tu czasem zaglądam to wielu ludzi ma myślenie życzeniowe. Oczywiście każdy ma pewne oczekiwania gdy w coś wchodzi, ale to rynek weryfikuje te oczekiwania, a jeśli one nie zostają spełnione, to nie można być upartym jak osioł.

#gielda #wallstreet #nyse #nasdaq #stockmarket
  • 8
  • Odpowiedz
  • 0
@tom-ek12333:
Nie będę pisać całego swojego procesu myślenia i podejmowania decyzji. Ja staram się tylko ocenić relację popytu do podaży i na tej podstawie oceniam czy jest trend wzrostowy, spadkowy, czy może akurat w danej chwili nie jestem pewien lub ogólnie uważam, że występuje niepewność. W każdym razie pisząc w skrócie:

1) Występują normalne wahania, nie ma dużych spadków;
2) Nie ma jakiejś korekty lub fazy korekcyjnej. Gdy następuje jakaś nawet niewielka reakcja (czyli spadek), to już wtedy wielu ludzi panikuje. Tym bardziej jak jest faza korekcyjna, czyli powiedzmy, że jakiś ruch w bok. Wielu ludzi sugeruje się pojedynczymi spadkami lub spadkami w ciągu dnia, które z punktu widzenia głównego trendu (wzrostowego w przypadku rynku byka) nie mają zbytniego znaczenia.
3) Jak się ocenia jakiś wycinek, to trzeba patrzeć jak się to odnosi w stosunku do dłuższego trendu, czy większego "wycinku" uwzględniającego powiedzmy ostatnie kilka miesięcy (na 1-dniowym wykresie). To co ty robisz, to bardziej ocena trendu "natychmiastowego", day-to-day trendu (zwanego też
  • Odpowiedz
Mądrze napisane. Są różne techniki i właśnie dlatego giełda działa nieprzewidywalnie. Wypracowujemy sobie też techniki w zależności od tego co spotkało nas wcześniej oraz naszej inteligencji/spostrzegawczości.

To co tu piszę na tagu odnosi się do tego co tu widzę. Mianowicie ludzie którzy prawdopodobnie wsiadają na fali hossy. To samo było pod koniec 2021 roku. Dopiero po roku osiągnięte zostało dno. Do break even potrzeba było czekać 2 lata biorąc pod uwagę najlepsze indeksy.
Jeżeli ktoś kupił rok temu tanio, to może się czuć bardzo komfortowo niż ktoś kto wszedł miesiąc temu...

Kiedyś czytałem taką historię:
  • Odpowiedz
@tom-ek12333: dla mnie o tyle ma to znaczenie, że wchodzę znaczną kwotą w punkcie 1 i jeżeli Bóg da to wychodzę w punkcie 2.

Jedyne co może zmienić moje podejście to bardzo silne fundamenty oraz tani rynek. Na ten moment ciężko o taką sytuację. Owszem- są rynki po korektach ale mnie interesuje kiedy coś jest tanie.
  • Odpowiedz