Nvidia zaczyna silnie wzrastać i nie uważam żeby to były krótkoterminowe wzrosty, które mogłyby zostać szybko i mocno zbite. Sygnały, które dostrzegam skłaniają mnie do zwiększenia mojej pozycji.
Trochę się zmieniły ostatnio moje pozycje. Prócz Nvidii mam akcje AMD i Dell'a. Sprzedałem niedawno akcje Tesli, bo wolałem wybrać AMD i Dell. Pozbyłem się również wszystkich spółek z sektora wydobywczego (ostatnią taką spółkę sprzedałem wczoraj).
Jedna z zasad, która jest dla mnie ważna,
Trochę się zmieniły ostatnio moje pozycje. Prócz Nvidii mam akcje AMD i Dell'a. Sprzedałem niedawno akcje Tesli, bo wolałem wybrać AMD i Dell. Pozbyłem się również wszystkich spółek z sektora wydobywczego (ostatnią taką spółkę sprzedałem wczoraj).
Jedna z zasad, która jest dla mnie ważna,
Jeśli nie obraca się dużym kapitałem i kupuje się spółkę o ogromnej kapitalizacji, z dużym wolumenem, to nie ma sensu nawet stosować zleceń z limitem. Kupuje się wtedy kiedy się chce, po cenie rynkowej. Próba zaoszczędzenia kilku centów na jednej akcji może się tak skończyć, że cena akurat nie zejdzie do danego poziomu i kupi się później jeszcze drożej niż gdyby ktoś
Ja akurat nie posługuje się w ogóle metodami tzw. analizy fundamentalnej, ale akurat ci, którzy to robią, np. Buffett, to też preferują
"Później zakup bo pkc +5%" - jeśli dobrze rozumiem co napisałeś, to przyznajesz mi rację, nieświadomie... Ktoś nie kupił od razu, bo ma zlecenie z limitem, ale potem urośnie duzo więcej i dopiero wtedy kupuje. To jest własnie najlepszy przykład na to, że najlepiej kupować po cenie rynkowej.
Jeśli ktoś "uwala" 15% swojego kapitału w 3 dni, to za dużo swojego kapitału ryzykował lub wpakował to w
przepraszam bardzo, ale Nvidia jest po splicie! Rozumiesz to chyba. Jeśli np. widzisz na wykresie, że kilka lat temu Nvidia była po $5, to musisz wziąć pod uwagę, że były dwa splity od tego czasu, jeden 10:1, a poprzedni 4:1.
Oceniając czy spółka jest duża czy nie, powinno się patrzeć na kapitalizację, a nie na cenę akcji.