Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
![Hemo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Hemo_M6VfAcHTQk,q60.jpg)
Hemo +5
#wesele #impreza #slub #kiciochpyta
Hej Mirki. Ile teraz daje się w kopercie Państwu Młodym? Wiem, że jest to zależne od stopnia pokrewieństwa więc nie będę miał nic przeciwko jeśli podacie widełki dla różnych "grup". Idę na wesele w ten weekend o czym dowiedziałem się dzisiaj. Stopień pokrewieństwa żaden - brat znajomej mojej różowej, zaprosili nas w ostatniej chwili bo ktoś im odmówił.
Hej Mirki. Ile teraz daje się w kopercie Państwu Młodym? Wiem, że jest to zależne od stopnia pokrewieństwa więc nie będę miał nic przeciwko jeśli podacie widełki dla różnych "grup". Idę na wesele w ten weekend o czym dowiedziałem się dzisiaj. Stopień pokrewieństwa żaden - brat znajomej mojej różowej, zaprosili nas w ostatniej chwili bo ktoś im odmówił.
źródło: temp_file3120515174360495065
PobierzA jeśli w grę wchodzi depresja, to też byłbym
@choochoomotherfucker: przypomnij sobie swoje dzieciństwo. Czy jeśli twój ojciec przy objedzie by się rozpłakał bo w pracy mu ciężko, to czułabyś się bezpiecznie?
Bo tak działa kobiecy umysł, ze płaczący facet jest odbierany jako mało atrakcyjny. Tez tak kiedys myslalem jak ty, dopóki nie dowiedzialem sie, ze moja była dziewczyna przedrzeźniala mnie przy kolezankach, bo zaledwie kilka razy powiedzialem jej, ze jest mi przykro. Kolejna kwestia, ktora mnie w tym utwierdzila to studiowanie na kierunku z większością dziewczyn. Uczył sie z nami również Adaś. Adaś byl taki 5/10, wysoki, sylwetka troche skinny fat, ogólnie bez tragedii, ale niestety otwarcie mowil, ze nigdy nawet się nie całował, ze ma depresje z tego powodu i będzie starym kawalerem. Co na to dziewczyny? Zamiast mu jakoś pomóc - zapoznać go z jakąś koleżanką czy dac jakies tipy, to go cisnęły za plecami, ze jest pierdołą
@qwenti: Trafiłeś na beznadziejną dziewczynę, dobrze, że to wyszło, bo skoro zachowywała się w taki sposób, to co by się dopiero działo w jakichś trudniejszych sytuacjach. Co do Adasia, to to jest inna sytuacja, mówienie losowym osobom takich rzeczy nigdy nie jest dobrym pomysłem. Mówię o wspieraniu się w związku.
@Rustyyyy: Ale mi właśnie chodzi o negatywne. Regularnie mówię jej o wszystkim gdzie mi ciężko, zawsze mnie wspiera i bardzo się angażuje. Jesteśmy już tak długo. W drugą stronę działa tak samo
@qwenti: @Rustyyyy: wlasnie o tym pisał @jakby_nie_patrzec ( ͡° ͜ʖ ͡°) dla mnie to jest niepojęte jak można być tak ograniczonym emocjonalnie, żeby "mówienie o uczuciach" utożsamiać z płakaniem w rękaw kobiecie.
Chodzi o to, że w Twojej głowie (i innych) "mówienie o uczuciach" przywołuje obraz rozklejonej, nierozgarniętej życiowo ciapy, co jest całkowitym brakiem zrozumienia o co chodzi.
Podałeś dobry przykład - możesz być spoko ogarniętym facetem, mężem, a jednak w czasem w trudnych chwilach jak np. choroba rodzica może przytłoczyć, można z tego powodu chodzić podenerwowanym, smutnym, bez życia i jak najbardziej powinien móc się wygadać i nawet wypłakać kobiecie, jeśli ma taką potrzebę. Uwierz, że normalna kobieta nie będzie uważać takiego faceta za rozklejoną ciapę. Tak się między innymi buduje więź emocjonalną.
W przypadku, gdy facet traci pracę, nie starcza pieniędzy na kredyt to jest okoliczność, kiedy facet nie powinien wypłakiwać się kobiecie, że się boi jak sobie dadzą radę, ale zapewnić ją sobie poradzą, zrobić dobrą minę do złej gry, (a o swoich obawach i lękach pogadać ewentualnie z przyjacielem) - to jest ten moment, kiedy lepiej nie mówić o uczuciach (przynajmniej póki trwa taka trudność), ale nie dlatego, że kobieta patrzy z pogardą na faceta który się uzewnętrznia, ale dlatego że dla dobra sytuacji, poczucia bezpieczeństwa lepiej
Dlaczego dajesz przykład żony, w jak sie domyslam, szczesliwym malzenstwie? Wyobraz sobie taką sytuacje po 2 miesiacach znajomości, przecież w zdecydowanej większości przypadków skonczy się to jak u mnie - obgadywaniem i powolnym wygaszaniu relacji.