Wpis z mikrobloga

  • 2
@SoplicaTadeusz: współcześni żydzi to ludzi którzy przez 1.5 tysiąca lat mieszkali w Europie i mieszali swoje geny z europejczykami. Prawdziwiej krwi żydzi, palestyńczycy czy arabowie są brązowi.
  • Odpowiedz
  • 1
A co do wyglądu Jezusa to nie mamy oczywiście zdjęć jednak od początku chrześcijaństwa były tworzone dzieła sztuki pokazujące jego postać, a więc być może były one tworzone na podstawie opisu osób, które go faktycznie spotkały.


xD Nikt go nie spotkał, bo cała historia została zmyślona jakieś 50 lat po jego rzekomej śmierci. Ktoś taki nie istniał. Ale, ludy semickie tak właśnie wtedy wyglądały.
A że ktoś malował sobie jezusa, żyda z
  • Odpowiedz
@wolny_kot Ani Arabowie, ani Żydzi nie są brązowi, możesz sobie zobaczyć w google grafika. Mają najwyżej lekko ciemniejszy odcień niż typowi Polacy. Oba te ludy są klasyfikowane jako ludność biała. Dodatkowo jeśli chodzi o Żydów to nie wszyscy uciekli i istnieją społeczności mieszkające tam od czasów Rzymu i też nie są brązowi.

Jeśli twierdzisz, że Jezus nie istaniał to tutaj nie mamy o czym rozmawiać, bo w prost zaprzeczasz konsensusowi naukowemu i
  • Odpowiedz
  • 1
@SoplicaTadeusz: taki wywód długi, a we wszystkim się mylisz.

Nie ma żadnego wspólczesnego mu źródła pisanego o typie, gdzie Rzymianie zapisywali wszystkie warzniejsze wydarzenia.
Historia Jezusa jest oparta na wcześniejszych mitach i bogach, wymieszana z historią życia rewolucjonisty żydowskiego Jana z Gamili.

Naukowcy nie zajmują się nim, bo zwyczajnie nie ma czym. Brak źródeł pisanych z okresu jego rzekomego życia. Ani jednego.

I tak, semici są brązowi nawet obecnie, po tysiącach
wolny_kot - @SoplicaTadeusz: taki wywód długi, a we wszystkim się mylisz. 

Nie ma ża...

źródło: cq5dam.thumbnail.cropped.750.422

Pobierz
  • Odpowiedz
@wolny_kot Bardzo przykro czytać, że są ludzie wprost zaprzeczający wiedzy naukowej. I to jeszcze zaprzeczający z powodów własnych pozanaukowych przekonań. Chrystus jest drugim najlepiej udokumentowanym Żydem z I wieku. Pisali o nim chociażby Tacyt czy Józef Flawiusz, a historyczność Jezusa możemy wywodzić również pośrednio z tego, że skoro wszyscy jego najbliżsi uczniowie ponieśli śmierć za swoją wiarę to oznacza to, że faktycznie wierzyli w to co mówili, a więc naprawdę spotkali takiego
  • Odpowiedz
@wolny_kot A jeśli dalej chcesz negować historyczność Jezusa to dodam, że wszystkie główne źródła, którymi dziś dysponujemy na temat samego Aleksandra Wielkiego zostały spisane wieki po jego śmierci, niektóre nawet już w naszej erze. O ile mi wiadomo to istnieje dosłownie jedna wzmianka o nim z czasów jego życia.

Oczywiście masz prawo uważać, że z jakiegoś powodu losowy cieśla z najbardziej zapuszczonej rzymskiej prowincji powinien mieć więcej źródeł pisanych niż największy wódz
  • Odpowiedz
@wolny_kot Natomiast skoro chcesz to proszę bardzo i świadomie pomijam tu źródła spisane przez chrześcijan, bo zapewne z jakiegoś powodu i tak ich nie uznasz.

Józef Flawiusz - Dawne dzieje Izraela. Pisze o Jezusie tak:

W tym czasie stał się [przyczyną nowych zaburzeń niejaki] Jezus, człowiek mądry, jeżeli w ogóle można nazwać go człowiekiem. Czynił bowiem rzeczy niezwykłe i był nauczycielem ludzi, którzy z radością przyjmują prawdę. Zjednał sobie wielu Żydów, jako
  • Odpowiedz
  • 1
@SoplicaTadeusz: jakich specjalnych kryteriow?
Wg kryteriów oceny historyczności Jezusa, należy uznać Zeusa za postać historyczną.

A wiesz ze w lata 0 - 33 takie miasto jak nazaret nie istniało nawet?
  • Odpowiedz
@wolny_kot Przytoczyłem ci właśnie historyczne źródło. A miasto Nazaret oczywiście, że istniało i zajęło mi 30 sekund znalezienie dwóch źródeł na ten temat.

I nawiasem mówiąc to Jezus urodził się 7 lat p.n.e
  • Odpowiedz
@wolny_kot Poza tym to nawet w Ewangeliach jest nazywany Nazarejczykiem, więc nawet zakładając, że to wszystko to jeden wielki spisek to chyba raczej wybraliby miasto, które instaniało żeby opisać pochodzenie swojego mistrza xd
  • Odpowiedz
  • 1
@SoplicaTadeusz: Dopisane to.coś we flawiuszu to udowodnione już dawno, że dopiska z wczesnego średniowiecza. Wiedziałem że to wrzucisz kolego.
Nie pasuje ani stylem pisania, ani ogólnie znajduje się w miejscu z dupy. W środku jakiejś opowieści całkiem o czym innym, wrzutka o chrystusie, a następnie kontynuacja historii. XD
Trzymacie się tego flawiusza jak pijany płotu, wiedząc, że to fałszerstwo jak te całuny.

I jest to jedyny fragment.
  • Odpowiedz
  • 1
@SoplicaTadeusz:

Zdaniem Kena Olsona ,współczesnego pisarza i historyka pracującego na Harvardzie fragment nazywany ,,Testimonium Flavianum" został wprowadzony do tekstu w IV wieku przez Euzebiusza z Cezarei. Pogląd ten jest podzielany przez znaczną część historyków. Jaka była tego przyczyna? Otóż ów wczesnochrześcijański historyk niezwykle często pozwalał sobie na preparowanie fragmentów tekstów, które przypisywał wcześniejszym autorom w celu powoływania się na nie.

Flaviusz nigdy nie nazwał by Jezusa chrystusem. Nie wierzył on w
  • Odpowiedz
@wolny_kot Okej, w takim razie chyba przyszedł już czas na podsumowanie, w którym być może napiszę trochę niemiłych rzeczy ale nie miej mi tego za złe. Pamiętaj, że mylić się jest rzeczą ludzką i nigdy nie jest za późno na zmianę poglądów.

W środowisku naukowym nie ma dyskusji na temat historyczności Jezusa z Nazaretu. Nie ma jej, ponieważ sprawa jest oczywista i kwestionowanie istnienia rzeczonego człowieka świadczyłoby o braku podstawowego warsztatu naukowego
  • Odpowiedz