Wpis z mikrobloga

Grałem w Tibie ostatnio 15 lat temu albo więcej na 7.6 XD chciałem sobie z sentymentu dla zabicia czasu pograć ale wydaje mi się że nie ogarnę wszystkiego co zostało dodane do tej gry po takim czasie, bo wtedy co ja grałem to chodziło się za carlin do tych kopalni bić dwardy ze spearów tak skillować i robiło bp uhów stojąc przed depo w carlin XD - pograłbym sobie ale chyba za dużo się pozmieniało i pół roku zajmie ogarnianie tematu #tibia
  • 12
  • Odpowiedz
@Lynch9: ogarniesz, jedyne co to przygotuj sobie z 30zl na chara wyskillowanego jakiegoś i 36zl na pacca. Warto zacząć kupionym charem i lecieć dalej samemu. Na jakichś żywych serwerach typu np Bona to za 50tc może się udać kupić 8lvl z jakimś 100 skillem powiedzmy. Gra na takim low lvl to czysta przyjemność
  • Odpowiedz
@Lynch9 jest wiele filmików które trwają 15 minut i tłumaczą nowy styl gry. Tak jak pisał ktoś wyżej - najfajniej zacząć od 8 lvl wyskillowanym charem. Jakbyś grał na vunirze to mogę Ci coś rzucić na start
  • Odpowiedz
@m76859 @C13CH4N Obrzydliwe. Cała "magia" tej gry polegała na tworzeniu własnej postaci od zera, ubijania i sprzedawania pierwszych szczurów pod Rookgaardem, skillowanie, stanie pod depo i klepanie UHów. A tutaj wyskakujecie z kupowaniem postaci. To wtedy po co w ogóle grać, czemu po prostu nie kupić sobie odpowiednio wysokiego lvlu i stwierdzić: "no, pograne"?
  • Odpowiedz
@Salpinx: POLEGAŁA. Idź tak robić- teraz już nie ma już starego rookgardu, skillowanie to marnowanie czasu i nie przekłada się wymiernie na rezultaty, pod depo nikogo nie spotkasz a swoje uhy sprzedaż na markecie bez żadnego kontaktu z ludźmi.

Jeśli komuś sprawia przyjemność w granie mmorpg, to wyskilowana postać jest super rozwiązaniem. Zamiast zgrywania męczennika i marnowania 3 miesięcy na skillowanie, kupić postać za równowartość kebaba i sobie bić potworki,
  • Odpowiedz
@m76859 No spoko, rozsądne argumenty, ale wlaśnie przedstawiłem, jaki sposób grania budzi we mnie te pozytywne uczucia. Największa satysfakcja to dojście do czegoś samemu. Ja po prostu nigdy nie rozumiałem zjawiska kupowania postaci, grania na czymś nieswoim; poza tym zawsze brzydziło mnie pay-to-win, a przecież tym to jest.
Co do marnowania czasu i męczennictwa - ideą gier MMORPG zawsze było to, że zamieniasz czas na efekty. Widzę, że wg Ciebie "właściwa" gra
  • Odpowiedz
@Salpinx: masz prawo do własnego zdania oczywiście, ale trzeba brać pod uwagę, że ta gra na bieżąco się zmienia. Jest mnóstwo questów/expowisk/itemow dla powiedzmy zakresu 600-800lvl, topka to teraz pewnie ok 2800lvl. Wyskillowana postać z niskim poziomem to jednocześnie must have i minimum do komfortowej gry, nikt tu nie mówi o kupowaniu 1k lvl i siedzenia na sphinxach przez rok. Jaki sens jest teraz założyć chara i bić dwarfy mając 50
  • Odpowiedz
@Salpinx ok, kup sobie pacca załóż 8 lvle i skilluj offline przez lata żeby osiągnąć coś co mógłbyś kupić za grosze. A a start będzie ten sam
  • Odpowiedz