Wpis z mikrobloga

@Szyszkalogin: Utożsamiam się z osobami takimi jak ty, bo też uważałem się za przegranego i skrzywdzonego przez życie. Rudy manlet bez dynaminy, który był dręczony w szkole i tak sobie powtarzałem to kim jestem aż do 22 roku życia. Neetowalem większość czasu i już się poddałem, gdy depresja mnie dobijała planowałem ze sobą kończyć (dawało mi to poczucie ulgi gdy myślałem o śmierci). Byłem ateistą i uważałem że po śmierci każdy
  • Odpowiedz