Wpis z mikrobloga

via Wykop
  • 0
@Cinoski: u mnie na wiosce peterdy w żaby wsadzali i je rozrywali. Ale kiedyś podobno kotu w dupę, z raczej dramatycznymi skutkami dla niego. Oczywiście ktoś zawsze rodzizom powiedział, więc niektórzy starzy wiedzieli ale nikt nic nie zrobił. Kontrola urodzeń psów i kotów przez topienie szczeniaków, ale to bardziej dorośli. Spłukiwanie głowy w naprawdę obleśnym kiblu się zdarzało. Kto się poskarżył to #!$%@? obskakiwał od patologi. Dlatego mam pogardę do wiosek,
  • Odpowiedz
  • 0
@NoweWytyczne miałem w liceum naczycielke która bała się zaparkować auto pod szkołą, bo uczniowie technikum mechanicznego robili jej na złość, niszczyli auto, za to żeby suką w szkole, a do podstawówki przyszedł się "rozliczać" 30 letni patus, nauczycielki uciekały przez okna, z sutanny księdza nie było co zbierać, ale dwóch nauczycielek nie ruszył bo stwierdził że dobrze je wspomina
  • Odpowiedz