Wpis z mikrobloga

#pasibus #zalesie #wroclaw
Daaawno nie byłem w pasi, ale to, co z tą burgerownią się odj...ło zasługuje na szczególne potępienie. Wracamy z paczką znajomych z wyjazdu, padła propozycja "burgery", bo to lecimy do Wroclavii. Jak zobaczyłem kioski a'la McDonald, gdzieś z tyłu głowy zapaliła się czerwona lampka. No ale wszyscy głodni, to lecimy z zamówieniem. Ja rozumiem, że inflacja, że koszta, że każdy chce zarobić, ale nie dość, że wszystko podrożało w ch.j, to porcje na moje oko 50% tego, co było kiedyś, o jakości i smaku nie wspomnę, bo to rzecz względna. Burger, którym kiedyś napychałem się "pod korek", teraz mnie tylko wk..ił, bo nie dość, że połowa tego, co wydawało mi się, że zamówiłem, to jeszcze mięso jeden wielki wiór. Kumpel lubi pojeść, to zamówił jakiegoś poczwórnego smasha i... wyszedł głodny, bo burger z 4 kotletami był wielkości mojego gonzalesa - kotlety mniejsze, niż w hambuksach w maku, tak samo spieczone, już nawet nie pamiętam, czy obsługa pytała o stopień wysmażenia. Lecimy dalej: frytki - jak "duże" są takie, bo boję się, czy przy zamówieni małych cokolwiek bym dostał. Napój? Kiedyś mieli fajne lemoniady, teraz dostajesz butelkę, a w składzie (kolejność wg udziału składnika w całości): woda, cukier, sok z zagęszczonego soku z cytryny, coś tam jeszcze, guma arabska...
Na koniec dodam - nie raz jadałem w pasi we Wroclavii było spoko. Wiem, to nie to, co Dziadziuś na polibudzie, ale jednak pewnego poziomu można było się spodziewać. Jeśli we wszystkich lokalach tam samo zeszli z jakością to ja podziękuję.

Czy we #wroclaw da się gdziekolwiek jeszcze zjeść uczciwego burgera (pal sześć koszty, byle człek nie czuł się wydymany bez mydła), czy zrobiło się tak, jak z kebabami - jedna wielka ch...nia i po dobrą strawę trzeba jechać do sąsiedniego województwa?
  • 30
  • Odpowiedz
@testuser Moja trójca burgerowa to :
- Grill Brothers na Solnym (ich burger z podwójnym kotletem i frytkami to złoto),
- Burger Ltd (ostry gdzie pytają o poziom ostrości, przy największym podobno trzeba podpisać oświadczenie że jesz na własną odpowiedzialność
- Meatologia (jadłem tylko na Zwycięskiej, Kanapka jak i Burger z Pastrami sprawiły że jak przejeżdżam tamtędy to wpadam zobaczyć czy nadal takie dobre)
Jak lubisz Pastrami to polecam też Pastrami Summer
  • Odpowiedz
@testuser: Moa nie każdemu podchodzi, mieli formę góra, dół ale mimo wszystko nigdy nie zeszli poniżej pewnej klasy. Do tego porcję należą do uczciwych.

No burgerowni jest trochę we Wrocławiu, więc coś trafisz co Tobie podpasuje na pewno. Natomiast jestem zdziwiony, że jeszcze nikt nie napisał, że i tak woli pasibusa od McDonalda.

@Bumelante No za chwilę to nie będzie można iść na żarcie bez 10 aplikacji i sterty kart na
  • Odpowiedz
  • 0
@testuser: niestety musisz się pogodzić, że pasibus to kolejny mcdonald. Ja już to zrobiłem, pobrałem aplikację i jak już stara mnie weźmie na zakupy to wolę wydać 25zł na Gonzalesa + frytki czy 27 na standard+frytki+napój, niż na jakiś zestaw z McD. Mimo wszystko smakuje mi to lepiej.

Moa burger to dla mnie fenomen. Po wielu polecajkach poszedł i jedyny plus dla mnie to duża porcja. Oprócz tego smakował tak, jakbym
  • Odpowiedz
  • 0
@Ogau: o to to - raz z ekipą z biura zrobiliśmy wypad na pl. Solny do Moa - jadłem tam pierwszy raz i srogo się zawiodłem. Fakt, porcje nie do przejedzenia dla mnie, ale żeby to było jakieś 'wow', to bym skłamał. Ciekawostka - ci, co zaproponowali Moa, wychwalali je pod niebiosa, póki swojego zamówienia nie dostali, potem jakoś dziwnie zamilkli i tematu nie podejmowali. Może trafiłem na ten "gorszy okres",
  • Odpowiedz
  • 0
@testuser: nie pomne dokładnie ale 2 lub już 3 lata temu w wakacje z oferty pasibusa zniknął burger XL którego pamiętasz i został tylko ten mniejszy, ale za to cena została z tego większego i przestali pytać o stopień wysmażenia mięsa ( ͡º ͜ʖ͡º) Od tego czasu to moim zdaniem jedna wielka równia pochyła bo kopiują ofertę maka
  • Odpowiedz
niestety musisz się pogodzić, że pasibus to kolejny mcdonald. Ja już to zrobiłem, pobrałem aplikację i jak już stara mnie weźmie na zakupy to wolę wydać 25zł na Gonzalesa + frytki czy 27 na standard+frytki+napój, niż na jakiś zestaw z McD. Mimo wszystko smakuje mi to lepiej.


@Ogau: Ostatnio jak byłem ze znajomymi we Wroclawii to poszli na Pasibusa i jak zobaczyłem jak spiekli im te kotlety na wiór to ja
  • Odpowiedz
  • 0
@printf: aż popatrzyłem po historii w banku - ostatnio zamawiałem coś w pasi Factory. O ile pamięć nie myli, to był ten box z 6 małymi burgerami (wzięliśmy przynajmniej 5 różnych, co by poszukać nowych smaków poza bebkiem i gonzalesem) - było OK, 3 osoby pojedzone i zadowolone. Wczorajsza wizyta to z goła odmienne odczucia...

No nic, pasi wypada z menu, a szkoda, bo sentyment był, a i punktów mieli na
  • Odpowiedz
  • 0
@testuser: Doskonale rozumiem, u mnie było to samo jak jestem głodny to się denerwuje, ale jak wychodzę głodny wydając sporo siana to mnie krew zalewa i już dawno sobie ich odpuściłem
  • Odpowiedz
@testuser: dla mnie nowa topka to Rusy Rat i ich burger (dokładnie to mają dwa do wyboru, polecam nr1). Co ciekawe to głównie koktail bar ale kuchnie mają przepyszną.
Dawniej byłem wielkim fanem Moa burgera i wszystkim polecałem ale coś się tam złego stało i od 2-3 lat lipa, mięso bez smaku, frytki tez nie te co kiedyś, bardzo na minus i wychodzi teraz u nich średniak :(
  • Odpowiedz