Wpis z mikrobloga

Mieszkam na parterze, więc widzę co się dzieje obok bloku. Oglądam sobie mecz, a za oknem ojciec ok. 35 lat spaceruje z dwójką synów 4-5 lat i rozmawia o jakichś głupotach typu "a jak się nazywa to drzewo?". Wytłumaczcie mi jak można być tak żałosnym rodzicem, żeby zamiast oglądania z synami narodowego sportu i razem kibicowania biało-czerwonym, łazić bez celu i kompletnie olewać to patriotyczne święto? Sorry ale dla mnie to patologia.

#mecz #polska #dzieci #rodzicielstwo
  • 8
  • Odpowiedz