Wpis z mikrobloga

Nigdy nie lubiłem grać w RPG ale serial #fallout uświadomił mi, że zabrakło w moim życiu całkiem ciekawej historii dzielonej przez miliony. Spróbowałem zagrać w 1 - za toporne, za dużo czasu na nudne walki, za dużo na początku trzeba by save/load a na starość zwyczajnie nie mam na to czasu. Potem zaryzykowałem new Vegas i znowu - chodzisz i szukasz jaszczurek i much. Nie dla mnie. No i czytanie tony tekstu na monitorze...
Ale znalazłem świetny sposób na poznanie tego świata czyli filmiki na YT z przechodzenia gry. Można sobie zapuścić w monotonnej pracy i poznawać historię, ktoś czyta te wszystkie teksty, pokazuje różne ścieżki, referencje a nawet easter eggi. A samemu nie trzeba łazić przez godzinę na północny wschód by znaleźć wioskę, żeby znaleźć rolnika, żeby zabić dla niego dwa kurczaki, żeby oddał reaktor fuzyjny, który po zbadaniu (przy inteligencji 125 i zręczności 90) okazuje się zepsuty.
Ja słuchałem oxhorna i dzięki temu poznałem większość historii tej serii gier.
A teraz zacząłem Planescape Tornment. A przecież miałem CDAction z okładką z tej gry.
Aha - no i plus jest taki że nie trzeba się aż tak wsłuchiwać jak w audiobooki bo jednak prostsze niż książka więc jako biały szum się sprawdza też.
#gry
niegwynebleid - Nigdy nie lubiłem grać w RPG ale serial #fallout uświadomił mi, że za...

źródło: temp_file1850844678843290524

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@niegwynebleid: gry RPG to nie są samograje dla leniwych, tym bardziej crpg gdzie masz duzo tekstu i gra nie prowadzi Cie za rączkę. Moim zdaniem ogladanie takich gier to troche okrojona wersja bo w tych grach decyzje czesto maja wplyw na historie, zakoczenie itd, tak jest w Fallout 1 na pewno.
  • Odpowiedz
@qciek: słucham sobie jako audio. Gdybym miał czas oglądać jak ktoś gra to sam bym zagrał.
@Lobotomy_Enthusiast Ja rozumiem, że gdy ktoś inny pokazuje wszelkie ścieżki to nie te same emocje co granie samemu, ale ja to robię do poznania historii, moja wyobraźnia wystarcza by dodać sobie odpowiednie emocje (czytanie 20 razy tej samej książki wymaga pewnych umiejętności w tym zakresie), a tak to zwyczajnie nie poznałbym tych światów
  • Odpowiedz