a przeczytaj pytanie. rozróżniasz czym jest ostrożność od szczególnej ostrożności panie kursancie? jeśli nie, to cofnąć się do początków, podręcznik otworzyć choć z raz.
@Wredna_pomarancza: XD zdobywanie polskiego prawa jazdy to jakiś p--------y żart.
Może i ludzie nie wiedzą kto ma pierwszeństwo przejazdu ale za to wiedzą kiedy mają
Co ma wnieść stopniowanie? I nie na pięć stopni, a na aż dwa, idzie się zgubić, co nie? Nie wiem, może po to by wskazać miejsca, w których należy swoje skupienie wytężyć mocniej. Jakbyś porównywał miejsca, w których należy zachować szczególną ostrożność, to są to miejsca, które są niebezpieczne i w których trzeba podejmować dość ryzykowne decyzje. Jeśli twierdzisz, że prowadząc
nie wspominając że nie "wymijasz" się z nim tylko mijasz. Wymijanie jest wtedy gdy dwa obiekty mają tą samą trajektorie a przeciwny kierunek a potem ją zmieniają by się nie zdeżyć. P------e
Nie wiem, może po to by wskazać miejsca, w których należy swoje skupienie wytężyć mocniej.
@Wredna_pomarancza: no i to "wytężenie mocniej skupienia" to dla każdej jednej osoby właśnie "ostrożność" zdecydowana większość osób nie używa sformułowania "szczególna ostrożność" dla podkreślenia że w jakiejś sytuacji ktoś powinien zachowa uwagę.
Jeśli twierdzisz, że prowadząc samochód zachowujesz pełne skupienie non stop - to gratuluję, ale nie
@Morf: czyli to, że czasem jadę z pełnym skupieniem oznacza, że w pozostałym czasie jadę nieostrożnie?
mało mnie obchodzi, czym dla Ciebie jest ostrożność. to nie jest miejsce na filozofię. ustawodawca po prostu wskazał miejsca, w których masz uważać bardziej, niż normalnie - tak tłumacząc łopatologicznie o dwóch stanach wskazanych w przepisach i za pomocą takich ładnych definicji to odróżnił. Mógł napisać: uważaj debilu na skrzyżowaniach bardziej - ale to
Dalem tak i było źle. O co tu chodzi?
@Wredna_pomarancza: XD zdobywanie polskiego prawa jazdy to jakiś p--------y żart.
Może i ludzie nie wiedzą kto ma pierwszeństwo przejazdu ale za to wiedzą kiedy mają
Co ma wnieść stopniowanie? I nie na pięć stopni, a na aż dwa, idzie się zgubić, co nie? Nie wiem, może po to by wskazać miejsca, w których należy swoje skupienie wytężyć mocniej. Jakbyś porównywał miejsca, w których należy zachować szczególną ostrożność, to są to miejsca, które są niebezpieczne i w których trzeba podejmować dość ryzykowne decyzje. Jeśli twierdzisz, że prowadząc
Komentarz usunięty przez autora
@Wredna_pomarancza: no i to "wytężenie mocniej skupienia" to dla każdej jednej osoby właśnie "ostrożność" zdecydowana większość osób nie używa sformułowania "szczególna ostrożność" dla podkreślenia że w jakiejś sytuacji ktoś powinien zachowa uwagę.
mało mnie obchodzi, czym dla Ciebie jest ostrożność. to nie jest miejsce na filozofię. ustawodawca po prostu wskazał miejsca, w których masz uważać bardziej, niż normalnie - tak tłumacząc łopatologicznie o dwóch stanach wskazanych w przepisach i za pomocą takich ładnych definicji to odróżnił. Mógł napisać: uważaj debilu na skrzyżowaniach bardziej - ale to