Wpis z mikrobloga

Rowerzysta czy pedalarz? Sam sporo jeżdżę na rowerze ale serio nie rozumiem jak maly mozg można mieć aby w ten sposób włączać się do ruchu, na pewniaka. Ludzie tak bardzo pragną zostać kaleką, lub wylądować w szpitalu? Przecież w starciu z autem zawsze osoba na rowerze będzie 100x bardziej narażona na ciężkie uszkodzenie zdrowia.
#rower #szosa
viejra - Rowerzysta czy pedalarz? Sam sporo jeżdżę na rowerze ale serio nie rozumiem ...
  • 44
  • Odpowiedz
@GOHAN

Pierwsza i podstawowa rzecz - wymuszenie pierwszeństwa.


Nie nastąpiła tutaj.

Druga to wjazd rowerem na pasy.


Wjechał na jezdnię, nie przejeżdżał przez pasy.
  • Odpowiedz
@larvaexotech

oczywiscie przyszli pedalarze i sie zesrali :) a gdyby tak wzajemnie po prostu sie szanowac na drodze, bez wzgledu na to czym sie poruszamy?


No i jest tu szacunek. Eleganckie włączenie się do ruchu bez wymuszenia pierwszeństwa. Nawet bym na niego większej uwagi nie zwrócił jako kierowca.

Dla polaczkow obsranych to nie do pomyslenia niestety


Dla ciebie tym bardziej.
  • Odpowiedz
@GOHAN: Spoko, z pewnością ktoś zwraca uwagę na Twoje bluzgi, ale ważne że Tobie się robi lżej na sercu. Ścieżki rowerowe są zwykle bardzo słabej jakości, a CPR już w szczególności. Powodzenia jechać na szosie po kostce, gdzie każdy wyjazd z posesji to przy okazji krawężnik - bardzo przyjemne doświadczenie.
Także możesz sobie dalej bluźnić, ale nie myśl, że ktoś będzie na Ciebie zwracał uwagę i cokolwiek to zmieni. Nie wiem
  • Odpowiedz
  • 0
@viejra: Elegancko, widać doświadczenie i znajomość terenu, wiedział, że wcześniej jest ograniczenie do 30, sam leciał ~25, kontrolował swoją lewą i płynnie włączył się do ruchu, nie powodując żadnego zagrożenia. Oby wszyscy na drodze tak potrafili czytać i czuć ruch uliczny.
  • Odpowiedz