Wpis z mikrobloga

Znajomy będzie otwierał rzemieślniczy software house we Wrocławiu i można to poprowadzić w dwóch opcjach: tanie oprogramowanie pisane na szybko dla lokalnych kontrahentów albo wszystko naturalnie, programiści trzymani na wolnym wybiegu i na diecie wegańskiej, bez stresu i deadlinów, do tego obowiązkowe SPA i lewatywy dla lepszego samopoczucia, kwartet smyczkowy i codzienne medytacje w godzinach pracy żeby nie przyciągać złej energii do wytwarzanego oprogramowania, bardziej pod zagranicznych klientów.

Jaka cena za 1 linijkę kodu byłaby najlepsza? Tak żeby było wiadomo że to lepsza jakość i można było robić deploye bez obaw?
#firma #wroclaw #jedzenie71 #programowanie #programista15k #pdk
  • 12
  • Odpowiedz
ty mnie nie wkur... z tymi programistami, odkurzacz gubi sie czasami na mapie i ja psuje, jeden portal (nie wykop) co chwile nawala jedna funkcjonalnosc, apki bankowe tez maja bledy. W dupach sie im poprzewracalo #gownokod klepia i 30k chca. Juz nie wspomne jak Boeing zabil 500 osob bo byla dziura w sofcie. 1 rupia za gowno kod sie nalezy.
  • Odpowiedz
W dupach sie im poprzewracalo #gownokod klepia i 30k chca. Juz nie wspomne jak Boeing zabil 500 osob bo byla dziura w sofcie


@marsjanin2012: ale co to za szkalowanie programistów? To przecież QA dało dupy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@marsjanin2012: przecież to hardware nawalił, bezpośrednia przyczyna było do że wszystko oparto o pomiar z jednego sensora, który uległ awarii i podawał odczyty z dupy. Software za dobry też nie był, że ufał bezgranicznie jednemu czujnikowi bez cross-checków z innymi parametrami lotu, ale to jednak już niebezpośrednia przyczyna.
  • Odpowiedz