Wpis z mikrobloga

Trochę kwikłem bo zatrudniam w firmę gościa typowy fiziol, robota fizyczna na magazynie: pakowanie i ładowanie palet.

Pracownik lojalny od jakieś 10 lat w firmie ale dzisiaj to mnie rozwalił. Co zrobił? Otóż podjezdza pod firme nowa Toyota Corolla combi w wersji Hibrid kolor biały. Wczoraj kupiona, świeża.

Podjechał cichutko chyba na silniku elektrycznym. W ogóle zdziwilem że że hybryda ma jakikolwiek zasięg do jazdy na samym elektryku.

Pytam nie szkoda Ci było tyle kasy wywalić auto do jeżdżenia do pracy? Gość pracował tyle lat i wydał wszystko na auto a teraz stał się jeszcze większym niewolnikiem bo musi utrzymać to auto.

Czasem nie rozumiem ludzi.

#motoryzacja #samochody #pracbaza #gownowpis #zalesie
  • 64
  • Odpowiedz
@Def_: dla jednych najgorzej dla innych całkiem ok. Popatrz na cenę takiej corolli.
Nie wziąłem leasingu w tych latach co piszesz tylko kupiłem, a auto według aktualnego ac jest więcej warte, także nie trzeba do tego leasingu. Z tym, że ja nie handluję autami to nie wnikam co i ile potem kosztuje, bo trzymam je długo. Pomijam tu to, że te więcej warte w papierkach pln jest i tak mniej
  • Odpowiedz
@krzysztof48: to prawda, że tak to wygląda. Do jeżdżenia po firmach mam dwa kilkunastolatki, bo przy nowszych zawsze jest inaczej, najlepiej udawać biedaka i jęczeć. No żenada. Śmieszne jest to, że często też między pracownikami jest ukrywanie i mobbing. Znam prostego, fajnego gościa z produkcji (4knetto), któremu syn kupił używane auto za około 100k (bardzo się ucieszyłem jak się pochwalił) to go mistrz, kierownik, dyrektor mało nie zajeździli zawiścią.
  • Odpowiedz