Aktywne Wpisy
Drevnykocur +1023
GrammarNazi +106
Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z którymi się spotykam raz na pół roku.
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Kolega z espolu, mial 40% nizsza stawke ode mnie. Ja pracowalem luznym tempem, jeszcze klepiac drugi etat, on na jednym etatcie robil 1-2 godzinki dziennie jescze pro bono, bo sie bal o prace, myslale ze jak bedize dostarczal lepiej i szybciej, to go zarzad zauwazy xD Mowilem mu, anon wyluzuj, to nic nie da. Tymczasem wczoraj spotkanie z CEO i wywalaja nas obu + kilku innych.
Serio czy w it naprawde warto dawac z seibie az tyle , skoro Twoj los czesto nie zalezy od Ciebie?
#programista15k
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Robić trzeba tylko tyle, żeby nie rzucać się w oczy jako najsłabsze ogniwo. ament
@kegnar
Święte słowa- dopóki nikt nie eskaluje wyżej, czy nie wyciągają cię do tablicy, to #!$%@?.
Eh prawda. Ja aktualnie to i kilka godzin w domu robię taski (nie it), bo taki mam charakter. Czy ktoś to doceni zobaczymy na spotkaniu o podwyżkę.