Wpis z mikrobloga

I'm wasting my life again

Bardzo życiowy refren, jak na utwór heavymetalowy. Sama piosenka zresztą też, bo opowiada o mirku który spędza swoje ulotne chwile z różową która równie dobrze i tak porzuciłaby go dla chada, tj. dla lepszego modelu niż główny bohater. Utwór przypomina mi też o tym, że życie przecieka nam wszystkim przez palce, podczas gdy je marnujemy na nic nieznaczące sprawy zamiast skupić się na tym co istotne, czyli żeby móc żyć dla kogoś. Niestety, jak ktoś jest nieatrakcyjny, pochodzi z dysfunkcyjnej rodziny, czy też ma choroby które sprawiają że normalne życie jest niemożliwe, to bardzo ciężko jest mówić o tym że będzie miał przyjaciół i czy spotka miłość swojego życia. Ja szczerze współczuję takim osobom. Najgorsze jest to, że nie mamy wpływu na to, jakie mamy geny.
Tank - W.M.L.A.
#przegryw #tfwnogf #blackpill #defetyzm #stulejacontent #przegrywowamuzyka
NevermindStudios - >I'm wasting my life again
Bardzo życiowy refren, jak na utwór hea...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach